Nadchodzi czas na wtórną wymianę oświetlenia LED

| Gospodarka Optoelektronika

Najnowsze raporty firmy badawczej TrendForce wskazują na mający nadejść już w 2024 r. punkt zwrotny dla rynku oświetlenia LED, kiedy to dobiegnie końca czas życia szacowanej na 5,8 mld liczby lamp i opraw LED. Ma to wywołać poważną falę wtórnych wymian, dając rynkowi nowe życie. Całkowity popyt na oświetlenie LED wzrosnąć ma do 13,4 mld sztuk.

Nadchodzi czas na wtórną wymianę oświetlenia LED

Obecnie lampy i oprawy LED stanowią około 70% wszystkich rozwiązań oświetleniowych stosowanych na całym świecie, co zawęża możliwości wymiany tradycyjnych opraw na zamienniki LED. Jedynie specyficzne, unikatowe zastosowania w dalszym ciągu opierają się na oświetleniu innym niż LED, co powoduje, że koszty przejścia na oświetlenie LED stają się coraz wyższe i wskazuje, że pierwsza fala wymian mogła w dużej mierze się zakończyć. W 2023 r. widoczny był spadek dostaw produktów oświetleniowych LED, jednak nie był on bardzo poważny ze względu na rosnący popyt na części zamienne do już działającego oświetlenia ledowego, co stało się kluczowym czynnikiem napędzającym rynek LED.

Popyt na wtórną wymianę oświetlenia LED osiągnie szczyt w latach 2025-2028

Diody LED są zwykle projektowane na 25-40 tys. godzin pracy, co przekłada się na rzeczywisty okres użytkowania wynoszący 7–10 lat. TrendForce zakłada, że ​​lampy i oprawy LED zainstalowane w latach 2014–2016 zaczęły osiągać swój limit żywotności począwszy od roku 2023, co teraz z roku na rok zwiększy popyt na wymianę wtórną. Oczekuje się, że tendencja ta będzie napędzać rozwój rynku oświetleniowego w ciągu najbliższych pięciu lat, przy czym do 2025 r. wtórna wymiana stanie się siłą dominującą, a w 2028 r. proces ten będzie odpowiadać za aż 78% zapotrzebowania na oświetlenie LED.

Jednak - jak zauważa TrendForce - droga do wykorzystania potencjalnego popytu na części zamienne jest pełna wyzwań. Wiele gospodarstw domowych nie ma świadomości potrzeby wymiany, a koncepcje takie jak oświetlenie przyjazne dla zdrowia i względy środowiskowe nie są jeszcze głównym nurtem. Niektórzy potencjalni klienci wahają się i przyjmują podejście "poczekaj i zobacz". Ponadto w niektórych regionach utrzymuje się ogólny brak wiedzy o oświetleniu oraz jego wartości komercyjnej i artystycznej, co uniemożliwia pełne docenienie tego, co może zaoferować nowoczesna technologia oświetleniowa.

Jakość dostępnych na rynku produktów jest zróżnicowana, a obecnie konsumenci często nad jakość przedkładają cenę. W przyszłości rynek oświetlenia LED wejdzie w bardziej stabilne cykle rozwoju. W zmieniającym się rynkowym krajobrazie coraz większe znaczenie nabiorą marki, jako kluczowy czynnik wzbudzający zainteresowanie konsumentów kolejnymi zakupami.

źródło: Semiconductor Today

Zobacz również