Kodak nie upadnie - zmodyfikuje obszary swojej działalności
| Gospodarka ArtykułyFirma Eastman Kodak uzyskała aprobatę sądu dla planu wyjścia z bankructwa. Kodak nie będzie sprzedawać produktów konsumentom ani wykonywać usług związanych z wywoływaniem zdjęć, a właśnie dzięki tej działalności firma odniosła sukces. Zgodnie z orzeczeniem sądu ma się teraz specjalizować w druku dla klientów korporacyjnych. Zatwierdzony plan reorganizacji ma pozwolić firmie na obniżenie jej długu o około 4,1 mld dolarów.
Niedawny lider w branży fotograficznej był jedną z najlepiej znanych marek amerykańskich. Wniosek upadłościowy złożył w styczniu 2012 r. po wydaniu 3,4 mld dolarów na próby ratowania firmy. Od 2003 r. do chwili złożenia tego wniosku Kodak zwolnił 47 tys. pracowników. Zamknięto przez ten czas 13 zakładów produkujących filmy, papiery fotograficzne i chemikalia oraz zlikwidowano 130 laboratoriów fotograficznych. Pod ochroną sądową firma zatrudniała 17 tys. osób. Gdy Kodak przeprowadzi wszystkie zmiany, sprzeda oddziały i wydzieli jednostki z firmy macierzystej, będzie zatrudniał 8,5 tys. pracowników.
Choć Kodak nie będzie już firmą obecną w masowej świadomości, to ma pozostać liderem w wybranym przez siebie obszarze. Jego działalność drukarska będzie polegała na produkcji pras i zajmowaniu się technologią umożliwiającą druk dokumentów, publikacji i opakowań. Kodak zajmie się też nową technologią - komponentami sensorów do ekranów dotykowych wykorzystywanych w smartfonach i tabletach. Będzie też nadal produkował filmy dla branży filmowej.
Powodzenie reorganizacyjnego planu firmy zależy od sprzedaży nowych akcji na kwotę 406 mln dolarów. Emisja praw poboru na 85% akcji będzie miała zabezpieczenie m.in. GSO Capital Partners i BlueMountain Capital Management. Ponadto z dokumentów sądowych wynika, że na finansowanie wyjścia z bankructwa Kodak pożyczy 895 mln dolarów. Według Davida Kurtza, szefa działu ds. restrukturyzacji Lazard Freres & Co, jeśli ostatecznie Kodak nie upadnie jego wartość wyniesie od 785 milionów do 1,38 miliarda dolarów.
źródło: biznes.onet.pl, Bloomberg