Dostawca usług EMS coraz częściej partnerem w biznesie
| Gospodarka ArtykułyWedług statystyk kontraktowi producenci elektroniki znajdują się w łańcuchu dostaw podzespołów w najmniej komfortowym położeniu. To dzięki ich sumiennej pracy i niskim kosztom wytwarzania dostawcy typu OEM są w stanie generować pokaźne obroty i zyski. Firmy EMS należą w branży do grona najszybciej dostosowujących profil i model działalności do zmiennych warunków rynku i wymogów zleceniodawców. Poza tym, że nieustannie restrukturyzują i racjonalizują własną działalność, stale starają się poszerzać i konsekwentnie rozwijają wachlarz oferowanych usług.
Mimo, że firmy te funkcjonują jako biznesowi partnerzy dostawców typu OEM, faktycznie to zleceniodawcy kształtują obustronną relację handlową. Dostawcy usług produkcji kontraktowej nie mają bezpośredniego kontaktu z końcowymi użytkownikami wytwarzanych produktów, chyba że mieści się to w zakresie zaaprobowanym przez zleceniodawcę. Producenci kontraktowi mają także ograniczony wpływ na dostawców i dystrybutorów komponentów, co nie czyni ich partnerami równorzędnymi.
Biznes jak wiele innych
Producenci kontraktowi nie mają w zwyczaju spierać się ze swoimi klientami o lepsze warunki dostaw, chociaż często pobierane przez nich marże są na tyle niskie, że firmy te zdają się balansować na progu opłacalności. Z tego powodu usługodawcy EMS sami najlepiej rozumieją znaczenie poprawy własnej marży i rentowności, i systematycznie, na różne sposoby, do tego dążą. Jednym ze sposobów polepszenia opłacalności biznesu jest rozszerzanie oferowanych usług o nowe, takie jak usługi projektowe, w tym weryfikację istniejących projektów pod kątem technicznym i ekonomicznym, czy nawet tworzenie projektów od nowa, a także obniżanie kosztów oparte na doskonaleniu procesów i optymalizacji (value engineering). Z drugiej strony firmy EMS niejednokrotnie wybierają taktykę wycofania się z produkcji mało dochodowej.
Potwierdzeniem tezy o trudnym charakterze biznesu dostaw kontraktowych mogą być wyniki czołowych firm z sektora. Tajwański Foxconn, chociaż w sierpniu br. odnotował wzrost sprzedaży na świecie, w okresie od stycznia do sierpnia osiągnął obroty 76,8 mld dol., o 7,5% mniejsze niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Flextronics zdołał uzyskać w finansowym roku 2012 sprzedaż za 29,4 mld dol. oraz marżę brutto zaledwie 5,2%, co jest typowym wynikiem dla sektora EMS. Kolejna firma znana z rynku globalnego oraz w Polsce to Jabil. O jego trudnościach świadczą niedawno ujawniane problemy z przestrzeganiem praw pracowników w Chinach, w tym miliony dolarów niewypłaconych nadgodzin, czas nadgodzin 3-krotnie przekraczający dopuszczalne normy, dyskryminacja przy naborze i inne. Nie najlepiej to świadczy o firmie, ale także pokazuje jej determinację w cięciu kosztów. Z powodu malejących zamówień na rodzimym rynku amerykańskim Jabil zamknął niedawno zakład produkcyjny zatrudniający ponad 700 osób w Arizonie.
Dziesięciu największych dostawców usług EMS na świecie w 2012 r. według branżowego serwisu MMI |
||
Pozycja | Firma | Lokalizacja |
1 | Foxconn | Tajwan |
2 | Flextronics | Singapur |
3 | Jabil | Floryda, USA |
4 | CalComp/New Kimpo | CalComp Electronics - Tajlandia |
5 | Celestica | Toronto, Kanada |
6 | Sanmina-SCI | Dolina Krzemowa, USA |
7 | Shenzhen Kaifa Technology | Shenzhen, Chiny |
8 | Benchmark | Teksas, USA |
9 | Plexus | Wisconsin, USA |
10 | USI | Universal Scientific Industrial - Tajwan |
Dostawcy EMS spoza ścisłej czołówki, m.in. Plexus i Sanmina, osiągają tylko trochę lepszą rentowność od kilku liderów rynku, ale ich obroty są wymiernie niższe. Tak samo jak w innych branżach i profilach biznesu firmy EMS muszą wybierać większe obroty i niższe marże lub nieco wyższe marże kosztem mniejszej liczby zleceń. Nawet olbrzymi Foxconn ma zawsze kłopot, kiedy tylko próbuje sięgnąć po choćby ułamek sowitych zysków notowanych przez swojego największego klienta - Apple’a.
Faza wzrostu
O skali produkcji wykonywanej przez firmy EMS świadczą obroty liderów tego rynku, w przypadku Foxconna w roku ubiegłym rzędu ponad 100 mld dol. Mimo skromnych marż działalność dostawców kontraktowych jest nie do przecenienia w łańcuchu dostaw podzespołów i kompletnych urządzeń elektronicznych, zarówno na rynkach zachodnich, jak i na ciągle rosnących rynkach wschodnich, z Chinami włącznie. Stopniowe rozszerzanie przedmiotu działalności na oferowanie projektów produktów, usługi łańcucha dostaw i logistyczne, usługi posprzedażne etc., świadczy o rosnącym potencjale tego modelu biznesu oraz działalności w obszarach o niskich kosztach wytwarzania. W sektorze EMS trwa konsolidacja, która następuje po zapewnieniu sobie przez dostawców trwałego miejsca w branży elektronicznej. Firmy przywykłe do twardej rywalizacją i niskich kosztów uczą się wytwarzać produkty o wysokiej jakości i prawdopodobnie z czasem dopracują się nowych modeli biznesowych.
Przykładowo, na początku roku Flextronics ogłosił inwestycję rzędu 32 mln dol. w centrum innowacji nowych produktów w Milpitas w Kalifornii. Jest to kolejny etap realizacji strategii firmy podwyższania poziomu jakości i zaawansowania technologicznego wytwarzanych produktów. Proces ten można porównać z rozwojem dawniej japońskich, a obecnie i koreańskich producentów samochodów. Wchodząc na rynek, zaczynali oni od tanich małych i średnich modeli, teraz oferują także auta duże i terenowe.
Z czasem wśród dostawców EMS znajdą się firmy gotowe produkować nie tylko dużo i tanio, ale zaoferują także niezawodne urządzenia wysokiej klasy. Na tej płaszczyźnie napotkają oczywiście uznane marki zachodnie, które mają własną ofertę innowacyjnych produktów z górnej półki. Oba modele wytwarzania - kontraktowy oraz projektowo-produkcyjny - współistnieją i ścierają się w różnych segmentach rynku w różny sposób. Dla renomowanych marek i producentów będzie gorzej, kiedy sprawni managerowie u dostawców kontraktowych zdołają połączyć tanią produkcję na dużą skalę z ofertą innowacyjnych urządzeń wysokiej klasy, konstruowanych według własnych projektów.
Daleki Wschód
W perspektywie globalnej istnieją dwa ośrodki wytwarzania urządzeń elektronicznych na kontrakt - Ameryka Północna i Daleki Wschód. Poza tym, że obaj liderzy rynku pochodzą z tego ostatniego, wśród największych firm EMS przybywa firm z Chin i okolic.
Na przestrzeni ostatnich trzech lat z pierwszej dziesiątki największych dostawców usług kontraktowej produkcji sprzętu elektronicznego wypadła jedyna firma europejska - Elcoteq, niegdyś dostawca Ericssona i Nokii i kontraktowy producent telefonów BlackBerry. Do pierwszej dziesiątki dołączyły za to chiński Shenzhen Kaifa oraz notowany na szanghajskiej giełdzie Universal Scientific Industrial (USI). W 2012 r. na czwartym miejscu, tuż za Jabilem, uplasował się CalComp z Tajlandii, należący do tajwańskiego grupy New Kinpo, dostawcy EMS/ODM i układów zasilania o zatrudnieniu ponad 80 tysięcy pracowników.
Lider rynku nie przestaje inwestować. Po zawirowaniach z prawami pracowników w Chinach firma otwiera się na nowe kierunki, planując rozwój zaplecza produkcyjnego m.in. w Brazylii i Indonezji. Jednym z ostatnich zamierzeń firmy, jak informował dziennik "China Post", jest zespół zakładów produkcyjnych w Indonezji, które mają być realizowane w ciągu najbliższych pięciu lat. W tym kompleksie fabrycznym o przewidywanej wartości 10 mld dol. powstawać mają telefony komórkowe, tablety i inne wyroby.
W Chinach rosnące oczekiwania płacowe skłaniają lokalnych dostawców usług EMS do zwiększania wydajności i zdolności produkcyjnej. Jedną z typowych zmian jest przejście z montażu ręcznego na automatyczny montaż powierzchniowy (SMT). Firmy zaopatrują się więc w większą ilość sprzętu montażowego oraz budują nowe linie i zakłady produkcyjne. Urządzenia do montażu SMT są zazwyczaj sprowadzane od dostawców z zagranicy, takich jak Fuji, Yamaha, Samsung, Universal czy Siemens.
Na lokalnym rynku ponad 80% firm pochodzi z samych Chin i większość z nich to podmioty małe i średnie. Pozostała mniejszość firm zagranicznych dominuje jednak na chińskim rynku, rezerwując dla siebie ponad 80% obrotów. Są to praktycznie wszyscy pozostali gracze z pierwszej dziesiątki, a więc Foxconn, Flextronics, Jabil, CalComp, Celestica, Sanmina, Benchmark, Plexus i USI.
Marcin Tronowicz