Za Spreadtrum, dostawcę układów w standardach 2G, 3G i 4G do niskobudżetowych smartfonów przeznaczonych na rynki w Azji, firma Tsinghua zgodziła się zapłacić łącznie 1,78 mld dolarów. Obie transakcje są bardzo logiczne, ponieważ przejmowane firmy dotąd ze sobą rywalizowały, a na rynkach smartfonów wysokiej klasy musiały stawiać czoła potężnemu MediaTekowi.
Wzmocniona przejęciami Tsinghua stanie się potencjalnym konkurentem MediaTeka i innych firm lokalnych, i ma szansę rywalizować nawet z Qualcommem. Według obserwatorów rynku obie transakcje mogą świadczyć o chęci wzmocnienia przez chiński rząd rodzimej branży elektronicznej. Z drugiej strony powstanie silnego gracza nie ułatwi życia innym chińskim dostawcom, takim jak Rockchip czy Allwinner.