Standard IoT EEBus dostępny dla każdego
| Gospodarka ArtykułyPo serii udanych testów organizacja EEBus Initiative opublikowała wersję 1.0 swojego interoperacyjnego standardu. Zgodnie z ideą otwartych systemów specyfikację mogą bezpłatnie pobierać wszyscy zainteresowani - członkostwo w grupie EEBus nie jest wymagane. Celem standardu jest stworzenie jak największej interoperacyjności w zakresie Internetu Rzeczy. Członkami EEBus Initiative jest około 60 firm reprezentujących różne gałęzie przemysłu, w tym energetykę, telekomunikację, motoryzację oraz elektronikę. Grupa EEBus deklaruje, że ewentualne dalsze zmiany standardu zachowają kompatybilność.
Podejście EEBus rozdziela treść (model danych) od specyfikacji komunikacyjnych. Model danych SPINE (Smart Premises Interoperable Neutral Message Exchange) zawarty w EEBus v1.0, może być przenoszony wieloma ścieżkami i protokołami komunikacyjnymi. Możliwy jest protokół transportowy SHIP (Smart Home IP) oparty na protokole IP, opracowany również przez EEBus. SHIP spełnia wymagania BSI, niemieckiej federalnej agencji ds. bezpieczeństwa IT.
Dzięki szeregowi umów o współpracy partnerskiej standard EEBus jest organizowany tak, by mieć zasięg ogólnoświatowy. Kooperacja obejmuje Open Connectivity Foundation w Ameryce Północnej z członkami takimi, jak Cisco, Electrolux, GE, Honeywell, Intel, Microsoft i Qualcomm. Wraz z włoską organizacją IEnergy@home, do której należy m.in. Electrolux i Whirlpool, grupa EEBus zharmonizowała model danych dla sprzętu AGD, a wraz z CENELEC wprowadziła go do europejskiej normy prEN50631.
Szybkie wdrożenie standardu w rzeczywistych zastosowaniach możliwe jest z uwagi na to, że technologie takie jak Modbus, ZigBee czy KNX można łączyć z aplikacjami opartymi na EEBus. - Naszym celem nie jest wypieranie sprawdzonych istniejących rozwiązań, ale stworzenie inteligentnego sposobu wzajemnego łączenia tak wielu urządzeń, jak to tylko możliwe - wyjaśniał Johannes Haug, członek zarządu EEBus Initiative.
Więcej informacji znajduje się w serwisie www.eebus.org.
źródło: EE Times