Opakowania - jak wpływają na odbiór produktu?

| Gospodarka Artykuły

W przypadku wielu grup produktów opakowanie dla kupujących jest bardzo często równie ważne, jak jego zawartość. Dotyczy to szczególnie towarów, które mają podobne właściwości, funkcjonalność albo cenę, dla których wygląd staje się wyróżnikiem. Przykładem są artykuły spożywcze, środki czystości oraz kosmetyki. Wraz z upowszechnianiem się elektroniki użytkowej także ją można zaliczyć do tego grona. Opakowanie zyskuje na znaczeniu zwłaszcza w przypadku gadżetów elektronicznych i urządzeń o małych rozmiarach, takich jak na przykład karty pamięci lub słuchawki.

Opakowania - jak wpływają na odbiór produktu?
Fot. 1. Opakowanie zegarka

Fot. 1. Opakowanie zegarka

Opakowanie produktu pełni wieloraką funkcję. Jednym z jego zadań jest ochrona zawartości przed uszkodzeniem na skutek zewnętrznych oddziaływań podczas transportu i magazynowania, na przykład wpływu warunków atmosferycznych w trasie albo uderzenia lub upadku w czasie przeładunku.

Nienaruszone opakowanie ma także w przypadku produktów do użytku osobistego, na przykład słuchawek, gwarantować, że nikt ich wcześniej przed kupującym nie używał. Poza tym pełni ono funkcję informacyjną. Na opakowaniu zamieszczane są najważniejsze dane, które mogą zainteresować kupującego, jak na przykład parametry urządzenia, dane kontaktowe jego producenta oraz instrukcja obsługi.

Dlaczego opakowanie staje się wyróżnikiem?

Opakowanie powinno być poza tym atrakcyjne wizualnie. Parę czynników sprawia, że producenci przywiązują do tego wymogu coraz większą wagę. Dowodem tego są znaczne środki, jakie przeznaczają oni na badania rynkowe, które sondują oczekiwania i zbierają opinie kupujących na ten temat i spore sumy, jakie płacą za projekty opakowań przyciągające wzrok klientów.

Przede wszystkim kupujemy coraz więcej i więcej. Jeżeli chodzi o elektronikę użytkową, jest to częściowo kwestia mody. W przypadku wielu urządzeń zakup nowego modelu bywa też najczęściej bardziej opłacalny niż naprawa starego. Drobnej elektroniki zresztą nawet zwykle nie można naprawić.

Fot. 2. Opakowanie karty SD

Fot. 2. Opakowanie karty SD

Ponieważ wybór jest ogromny, jesteśmy coraz bardziej wybredni. Rozwój technologii postępuje, jednak kupujący nie zawsze są na bieżąco z najnowszymi trendami albo zwyczajnie bardzo słabo orientują się w specyfice danego typu produktów. Dlatego mając do wyboru kilka modeli, które im, jako laikom, wydają się podobne, często wybierają jeden z nich, ponieważ zainteresował ich... wizualnie.

Mózg wie lepiej

Fot. 3. Słuchawki jako postać z bajki

Fot. 3. Słuchawki jako postać z bajki

Ponieważ wiadomo, że opakowanie może zachęcić lub zniechęcić do zakupu, od lat badacze próbują zrozumieć mechanizm, który sprawia, że często sami sobie tego nie uświadamiając, na podstawie jego wyglądu oceniamy jego zawartość pozytywnie, decydując się na zakup albo negatywnie, co zwykle rzutuje na naszą opinię o całej marce, zazwyczaj bez żadnych racjonalnych przesłanek. Przy tej okazji zadawanych jest wiele pytań, m.in. co tak naprawdę wyróżnia jedno opakowanie na tle pozostałych, od których jest tłoczno na sklepowych półkach i dlaczego pewne materiały, wzory i kolory wpływają na nas bardziej niż inne? Szukając na nie odpowiedzi, naukowcy opierają się na wiedzy o tym, jak funkcjonuje ludzki mózg.

Jak się bowiem okazuje, to, co już wiemy w tej dziedzinie, dowodzi, że badania oczekiwań i opinii konsumentów mogą być mylące. Ludzie czasem po prostu nie są w stanie wyjaśnić, dlaczego coś podoba im się bardziej niż coś innego. Wynika to stąd, że nie uświadamiamy sobie wszystkich wrażeń zmysłowych, które do nas docierają. Tymczasem mózg je wszystkie odbiera, przetwarza i dopiero na podstawie ich łącznej analizy podejmuje decyzję.

Intuicja, kreatywność i wiedza

W związku z tym nam może się co najwyżej "wydawać", że zdecydowaliśmy tak, a nie inaczej, z danego powodu. W rzeczywistości zazwyczaj przyczyna jest bardziej złożona, niż sądzimy. Dlatego projektowanie, nie tylko zresztą opakowań, jest sztuką, której sukces jest wypadkową intuicji i kreatywności projektanta. Wraz z poszerzaniem naszej wiedzy o działaniu ludzkiego mózgu staje się ona trzecim składnikiem. Naukowcom udało się na przykład ustalić, które obszary mózgu powinno się pobudzić, abyśmy byli skłonni więcej zapłacić za dany produkt. Potwierdzono też to, że ludzki mózg rzadko rozpatruje zawartość oddzielnie od opakowania.

Ustalono również, że różne cechy opakowania, takie jak jego kolor, zapach, kształt i wrażenia dotykowe, jakie wywołuje, nie są odbierane niezależnie. Wręcz przeciwnie, niektóre z nich mają wpływ na to, jak odbierane są pozostałe.

Fot. 4. Słuchawki jak nuty Fot. 5. Gigs 2 Go

Kupimy to, co możemy dotknąć

Pewne cechy bowiem kojarzą się negatywnie, przez co taka jest również reakcja innych zmysłów, choć nie ma ku temu żadnych podstaw. Dlatego często, jeżeli musimy wybierać, decydują za nas emocje. Nasz mózg taką decyzję zapamiętuje i następnym razem, pod wpływem podobnych bodźców, wybiera znów to, co miło mu się kojarzy.

Dowiedziono też, że jednym z najważniejszych zmysłów jest dotyk. Okazało się bowiem, że te obszary naszego mózgu, które są odpowiedzialne za odczuwanie przyjemności, reagują na niego szczególnie silnie.

Potwierdza się to w praktyce. Jak wiadomo, chętniej kupujemy to, co wcześniej możemy dotknąć. Producenci wykorzystują tę naszą słabość, robiąc otwory w opakowaniach, które pozwalają na bezpośredni kontakt z produktem. Także jeżeli samo opakowanie jest przyjemne w dotyku, chętniej je wybierzemy.

Fot. 6. Little Printer Fot. 7. Pendrive w matrioszce

Praktyczne, fajne, zaskakujące

Biorąc pod uwagę wszystkie powyższe wnioski, nie dziwi to, że opakowania elektroniki użytkowej coraz częściej są tak atrakcyjne, że kupujący zamiast je wyrzucić od razu po rozpakowaniu zakupu, zachowują je sobie na pamiątkę, a nawet znajdują dla nich nowe zastosowania. Nie są to już bowiem tylko zwykłe szare, czy nawet kolorowe, pudełka.

W zamian projektanci sięgają po niestandardowe rozwiązania. Niektóre z nich swoją formą bawią, inne mogą zaskakiwać. Pewne pomysły mają uzasadnienie praktyczne, kiedy na przykład opakowanie pełni dodatkową funkcję, inne z kolei są po prostu... fajne, chociaż trudno jest dla nich znaleźć jakieś inne zastosowanie.

Co więcej, w przypadku niektórych urządzeń podręcznych, na przykład kart pamięci i pendrive'ów, granica między produktem a jego opakowaniem bardzo często całkowicie się zaciera. Dzięki temu to drugie staje się integralną częścią pierwszego.

W Internecie możemy znaleźć wiele stron, na których przedstawiane są przeglądy najbardziej interesujących projektów opakowań dla urządzeń elektronicznych. Przykładowe zestawienie zamieszczono na stronie pod adresem www.hongkiat.com/blog/creative-gadgets-packaging.

Cool & Clever

W zamieszczonym tam artykule pt. Gadget Packaging Designs: 20 Cool & Clever Examples zdecydowano się wyróżnić kilka ciekawych projektów. Jednym z nich było opakowanie zegarków firmy Nooka (Nooka Glue-less Custom Box). Wyjątkowość tego pudełka polegała na tym, że wykonano je z biodegradowalnego materiału jako jedną całość, tzn. bez połączeń klejonych. Wycięto też w nim otwory, przez które widać produkt, zaś wszelkie informacje o nim wydrukowano na wewnętrznych ściankach opakowania. Był to zatem projekt zdecydowanie minimalistyczny i ekologiczny (fot. 1).

Projektanci kolejnego opakowania postanowili zapewnić mu drugie życie. Uznali oni za marnotrawstwo to, że opakowania kart pamięci SD są zwykle niewspółmiernie duże w stosunku do produktu, który chronią. W związku z tym po wyjęciu karty z pudełka można umilić sobie czas, składając z niego... element dekoracyjny. Co prawda jego użyteczności jest dyskusyjna, lecz jego urok jest bezsporny (fot. 2). Na biurku może on posłużyć na przykład jako pojemnik na długopisy.

Braku kreatywności z pewnością nie można zarzucić projektantom słuchawek. Tworzenie opakowań dla tych urządzeń ułatwia z pewnością fakt, że bardzo łatwo można je w coś komponować. Przykładem są pudełka odwzorowujące postać z bajki (fot. 3) i... nuty (fot. 4).

Pamięć flash w papierze z makulatury

Na ciekawy pomysł na opakowanie dla pamięci flash wpadła również firma Gigs 2 Go. Nośniki pamięci są przez nią sprzedawane w pakiecie po 4 sztuki, o pojemności 1 GB, 8 GB oraz 16 GB każda. Ich obudowy zostały wykonane z biodegradowalnego papieru, wytworzonego w procesie recyklingu. Z tego materiału wykonano też obudowę, z której poszczególne nośniki można... wyłamywać (fot. 5 a, b).

W zabawnym opakowaniu umieszczono małą biurkową drukarkę termiczną Little Printer (fot. 6). Gadżet ten służy do drukowania na papierze termicznym różnych treści z Internetu, na przykład tweetów.

Z kolei firma designerska Pereira & O'Dell, na potrzeby kampanii reklamowej jednego ze swoich klientów, zaprojektowała matrioszki. W ich ostatni segment został wbudowany pendrive (fot. 7).

Z kolei projektanci z ACME Industries, na zamówienie firmy Volta Batteries, zaprojektowali nowatorskie obudowy baterii. Klient zlecił im wykonanie projektu, który wyróżniłby ich baterie wśród produktów konkurencji. Projektanci postanowili przy okazji poprawić jakość ich użytkowania.

Kolorowe baterie

Fot. 8. Kolorowe baterie

Fot. 8. Kolorowe baterie

Problemem, z którym z pewnością spotkał się każdy użytkownik baterii, jest sytuacja, w której po rozpakowaniu wszystkich ogniw po jakimś czasie nie można już odróżnić tych zużytych od tych jeszcze nieużywanych. By go rozwiązać, projektanci z ACME Industries zdecydowali się zróżnicować poszczególne baterie, umieszczając je w obudowach o różnych kolorach.

Oprócz tego postanowili oni zmienić tradycyjne oznaczenia końcówek z "plusem" i "minusem". Zamiast umieszczać na obu końcach baterii znaki + oraz -, do zaznaczenia kierunku przepływu prądu zastosowali przejście tonalne dwóch barw (fot. 8).

Jak wynika z przedstawionych przykładów, projektantom opakowań urządzeń i gadżetów elektronicznych nie brakuje ciekawych pomysłów. By zainteresować kupujących, wykorzystują oni różne rozwiązania, ciągle szukając nowych, najlepiej niestandardowych. Jedną z obecnie najbardziej obiecujących koncepcji jest umieszczanie na opakowaniach interaktywnych urządzeń elektronicznych, na przykład wyświetlaczy.

Elektronika drukowana na opakowaniach

Staje się to możliwe do realizacji dzięki rozwojowi technologii elektroniki drukowanej oraz elastycznej. Wiele instytucji badawczych prowadzi badania w tym zakresie. Przykładem jest projekt Saralon, który jest rozwijany w ramach jednostki Institute of Print and Media Technology na Uniwersytecie Technicznym w Chemnitz w Niemczech.

Naukowcom działającym w ramach tej inicjatywy udało się, z wykorzystaniem opracowanych przez nich specjalnych tuszów oraz technologii druku, przygotować kilka ciekawych projektów opakowań, na których m.in. nadrukowano wyświetlacze, diody i baterie. Są to działające rozwiązania, które czekają już tylko na wdrożenie. Dalej przedstawiamy wybrane z nich.

Jednym z nich jest SaralIllu Box V1 motion (fot. 9). Jest to tekturowe pudełku, na którego wieczku wydrukowano wyświetlacz oraz baterię. Po jego otwarciu nadruk zaczyna się świecić.

SaralIllu Label V1 to z kolei etykieta na butelki, składająca się z pięciu kolejno zapalających się wyświetlaczy. Są one zasilane z baterii wbudowanej w podstawkę, w którą wstawia się butelkę (fot. 10). Etykieta może być papierowa albo foliowa.

SaralLight Box V1 to tekturowe opakowanie, na którym nadrukowano diody LED SMD oraz baterię. Diody zapalają się pod wpływem nacisku na pudełko (fot. 11).

Fot. 9. SaralIllu Box V1 Fot. 10. SaralIllu Label V1 Fot. 11. SaralLight Box V1 Fot. 12. SaralLight Box V4

Elektroniczna gwarancja nienaruszalności

Odmianą tego projektu jest opakowanie SaralLight Box V4. Diody na nim umieszczone są zasilane bezprzewodowo z podstawki, na której stawia się pudełko (fot. 12).

Na etykiecie SaralLight Label V1 dodatkowo nadrukowano czujnik wilgoci. Diody zapalają się, kiedy człowiek dotknie tego sensora.

W ramach inicjatywy Saralon opracowano też kilka projektów zabezpieczeń opakowań. Stanowią one gwarancję dla kupujących, że produkt jest oryginalny i wcześniej nie był otwierany.

Przykładem jest SaralSecurity Label V1. W opakowaniu tym wycięte jest okienko, w które wbudowano wyświetlacz. W pudełko wbudowano również baterię i czujnik nacisku. Pod wpływem ucisku opakowania ekran się włącza. Wyświetla się wówczas na nim informacje o produkcie (fot. 13). Po otwarciu opakowania wyświetlacz przestaje działać.

Na ekranie SaralSecurity Label V3 wyświetla się natomiast informacja o statusie zamknięcia pudełka: never opened albo opened (fot. 14). Więcej informacji o wynikach projektu Saralon można znaleźć na stronie internetowej pod adresem saralon.com.

Fot. 13. SaralSecurity Label V1 Fot. 14. SaralSecurity Label V3

Monika Jaworowska