W porównaniu do tradycyjnych elektretowych mikrofonów pojemnościowych wersje MEMS mają wiele zalet, w tym mniejszy pobór mocy i wyższy stosunek sygnału do szumu (SNR>64 dB). Wyższa wartość SNR przekłada się na lepszą zdolność mikrofonu MEMS do rozróżniania dźwięku od szumu tła, szczególnie w aplikacjach dalekiego pola, gdzie źródło dźwięku jest daleko od czujnika. Oznacza to też lepszą jakość nagrywania rozmów i głosu, a także bardziej wydajną funkcję rozpoznawania głosu w cyfrowych asystentach.
Drugą i nowszą technologią dla mikrofonów MEMS jest czujnik bazujący na efekcie piezoelektrycznym o SNR 62-63 dB. Mikrofony piezoMEMS pobierają bardzo małą moc zasilającą i są bardzo odporne na wilgoć. Wersje o wyższej wartości SNR (64-66 dB) wprowadzone na rynek pod koniec 2016 r. są na razie drogie.
Prognoza sprzedaży mikrofonów MEMS do 2021 roku wg IHS Markit |
Większość mikrofonów MEMS to rozwiązania analogowe - stanowią one obecnie prawie 80% całego globalnego rynku. Wersje cyfrowe są droższe niż ich analogowe odpowiedniki, a ich zaletą jest mniejsza wrażliwość na zakłócenia elektromagnetyczne. Na przykład w laptopach oferują lepszą odporność na zakłócenia powodowane przez duży ciekłokrystaliczny wyświetlacz LCD.
Czołowi gracze rynku mikrofonów MEMS wg przychodów, to amerykański Knowles oraz chińscy producenci Goertek i AAC Technologies. Razem wartościowo mają prawie 80% rynku. Patrząc na sprzedaż ilościowo, w pierwszej trójce znajdują się firmy Infineon, Omron i NJRC. Najważniejszym nabywcą mikrofonów MEMS jest Apple, kupujący 31% sztuk, potem Samsung i Huawei, a dalej Amazon, który wykorzystuje do ośmiu mikrofonów MEMS w głośniku Echo.