Czujniki gazów i zanieczyszczenia powietrza - 2,2 mld dolarów w 2026 roku
| Gospodarka PomiaryRynek czujników gazu nabiera rozpędu. Yole Developpement prognozuje, że osiągnie 1,8 mld dolarów w 2026 roku, przy średniej stopie wzrostu w latach 2020-2026 wynoszącej 10%. Z kolei czujniki zanieczyszczenia powietrza mają dać w 2026 roku rynkowy wynik na poziomie 407 mln dolarów, przy średnim wzroście 16,3% w tym samym okresie.
Rosnące zainteresowanie monitoringiem powietrza w pomieszczeniach zostało wzmocnione przez pandemię. Badania wykazały korelacje między obecnością wydychanych mikrokropelek i możliwością przenoszenia wirusa. Sprzyja to potrzebie kontrolowania zamkniętych przestrzeni, takich jak sale lekcyjne, biura i miejsca publiczne.
Główne aplikacje dla czujników gazów tworzy rynek konsumencki, tj. klimatyzacja i ogrzewanie oraz oczyszczanie powietrza. Inne rynki, to transport, medycyna, ochrona środowiska, obronność i bezpieczeństwo przemysłowe.
Główne ulepszenia czujników gazu to miniaturyzacja i niskie zużycie energii, natomiast trendy techniczne to wersje combo (kilka w jednym) - pomiar wilgotności, temperatury i ciśnienia z czujnikami gazu, a także rozwiązania elektronicznego nosa i cyfrowego węchu, np. do wykrywania lotnych związków organicznych (LZO). W dziedzinie czujników zanieczyszczenia nowe wersje bazują na detekcji rozpraszania optycznego na świetle laserowym zamiast LED, co umożliwia lepszy pomiar zarówno wyższych stężeń, jak i mniejszych cząstek.
Rynek czujników gazu zdominowany jest przez 5 firm, które obejmują prawie 70% całego rynku: Bosch, Delphi, NGK-NTK, Denso i Honeywell. W zakresie czujników zanieczyszczenia powietrza przez cząstki stałe (particles sensor) 3 czołowe firmy to Sharp, Plantower i Sensirion.