Posunięcie to ma miejsce w obliczu rosnących kosztów surowców, pogorszonych przez rosyjską inwazję na Ukrainę, i może odsunąć w czasie marzenie Elona Muska i innych szefów firm z branży motoryzacyjnej o wprowadzaniu na rynek tańszych pojazdów elektrycznych.
Rosnące ceny niklu, litu i innych materiałów grożą spowolnieniem, a nawet czasowym odwróceniem długoterminowego trendu spadku kosztów baterii – najdroższej części pojazdów elektrycznych – utrudniając szersze przyjęcie tej technologii, powiedział Gregory Miller, analityk Benchmark Mineral Intelligence.
Źródło: Reuters