Placówki medyczne są coraz bardziej narażone na cyberataki

W 2024 roku w światowy sektor ochrony zdrowia wymierzono około 18% wszystkich cyberataków. Placówki medyczne coraz szerzej wykorzystują systemy informatyczne i elektroniczną dokumentację medyczną, a prawie połowa Polaków używa Internetowego Konta Pacjenta. Sektor usług medycznych coraz częściej znajduje się na celowniku cyberprzestępców ponieważ atakujący dostrzegają we wrażliwych danych pacjentów potencjał zarobkowy.

Posłuchaj
00:00

Dla sektora medycznego i pacjentów cyfryzacja niewątpliwie stanowić może udogodnienie, ale może także zawierać krytyczne luki bezpieczeństwa. W listopadzie 2024 r. Ministerstwo Cyfryzacji ogłosiło, że przeznaczy około 66 mln złotych na działalność Zespołów Reagowania na Incydenty Bezpieczeństwa Komputerowego w różnych sektorach, a część środków zasili bezpieczeństwo cyfrowe w ochronie zdrowia.

Placówki medyczne dysponują poufnymi danymi pacjentów, a same mają kluczowe znaczenie dla ochrony życia. Po ataku hakerskim muszą jak najszybciej przywrócić działanie systemów, co sprawia, że przestępcy z większą skutecznością wymuszają okupy. Przechowywanie wrażliwych danych w systemach o niskiej odporności i korzystających z niezabezpieczonych sieci wystawia pacjentów na niebezpieczeństwo. Ataki na placówki medyczne mogą obejmować również łańcuchy dostaw, infrastrukturę opartą na chmurze czy systemy automatyki budynków. Coraz więcej urządzeń, takich jak tomografy czy aparaty do rezonansu magnetycznego, jest podłączonych do sieci. Wiele z nich nie posiada odpowiednich zabezpieczeń i stają się potencjalnym celem.

W październiku 2024 weszła w życie dyrektywa NIS2 nakładająca większą odpowiedzialność na sektor medyczny jako jeden z kluczowych podmiotów infrastruktury krytycznej. Oznacza to, że szpitale i inne placówki opieki zdrowotnej muszą wdrożyć zaawansowane środki cyberbezpieczeństwa, by chronić systemy IT. Placówki medyczne będą musiały nie tylko zapewniać odpowiednią ochronę danych, ale także raportować wszelkie naruszenia bezpieczeństwa do odpowiednich organów.

Według danych ENISA (Agencji Unii Europejskiej ds. Cyberbezpieczeństwa), 8% ataków ransomware dotknęło ochronę zdrowia, która stała się trzecim najczęściej atakowanym taką metodą sektorem - po usługach biznesowych i branży produkcyjnej. Wzrosła również liczba ataków DDoS.

Źródło: Palo Alto Networks

Powiązane treści
Walka z atakami ransomware jest coraz trudniejsza
RaaS - cyberatak jako usługa
Cyberataki są obecnie skoncentrowane na Europie
Zobacz więcej w kategorii: Gospodarka
Zasilanie
Centra danych potrzebują energii - rynek zasilaczy dla centrów w mocnym trendzie wzrostowym
Aktualności
Nowy oddział Würth Elektronik w Republice Południowej Afryki
Komponenty
Sprzęt dla półprzewodników bije rekordy – AI i nowe technologie napędzają globalny rynek do 138 mld USD!
Zasilanie
Trina Storage i Stiemo zbudują w krajach bałtyckich sieć potężnych magazynów energii
Projektowanie i badania
Dania chce mieć najpotężniejszy na świecie komputer kwantowy
Elektromechanika
Dold wzmacnia międzynarodową obecność - tworzy nowy oddział sprzedaży w Polsce
Zobacz więcej z tagiem: Aktualności
Gospodarka
Nowy oddział Würth Elektronik w Republice Południowej Afryki
Gospodarka
Portugalia potęgą w zakresie centrów danych?
Gospodarka
Globalny rynek smartfonów stoi w obliczu stagnacji

Komponenty indukcyjne

Podzespoły indukcyjne determinują osiągi urządzeń z zakresu konwersji mocy, a więc dążenie do minimalizacji strat energii, ułatwiają miniaturyzację urządzeń, a także zapewniają zgodność z wymaganiami norm w zakresie EMC. Stąd rozwój elektromobilności, systemów energii odnawialnej, elektroniki użytkowej sprzyja znacząco temu segmentowi rynku. Zapotrzebowanie na komponenty o wysokiej jakości i stabilności płynie ponadto z aplikacji IT, telekomunikacji, energoelektroniki i oczywiście sektorów specjalnych: wojska, lotnictwa. Pozytywnym zauważalnym zjawiskiem w branży jest powolny, ale stały wzrost zainteresowania klientów rodzimą produkcją pomimo wyższych cen niż produktów azjatyckich. Natomiast paradoksalnie negatywnym zjawiskiem jest fakt, że jakość produktów azjatyckich jest coraz lepsza i jeśli stereotyp "chińskiej bylejakości" przestanie być popularny, to rodzima produkcja będzie miała problem z utrzymaniem się na rynku bez znaczących inwestycji w automatyzację i nowe technologie wykonania, kontroli jakości i pomiarów.
Zapytania ofertowe
Unikalny branżowy system komunikacji B2B Znajdź produkty i usługi, których potrzebujesz Katalog ponad 7000 firm i 60 tys. produktów