Cyborgi z czułkami – owady sterowane mikrochipem nową nadzieją dla ratownictwa

Miniaturowe plecaki z mikrochipem, elektrody stymulujące czułki i zdalne sterowanie przez kontroler do gier – to nie opis futurystycznego gadżetu, lecz nowatorskiego projektu naukowców z australijskiego Uniwersytetu Queensland. Ich „cyborgi” to zmodyfikowane chrząszcze, które mogą poruszać się po gruzowiskach i docierać tam, gdzie nie wejdzie żaden robot. Dzięki integracji bioelektroniki, precyzyjnych układów sterowania i kompaktowego zasilania, zwykłe owady mogą stać się kluczowym elementem przyszłych akcji ratunkowych.

Posłuchaj
00:00

Naukowcy z Uniwersytetu Queensland opracowali technologię, która pozwala na precyzyjne kierowanie ruchem chrząszczy z gatunku Zophobas morio, przy wykorzystaniu kontrolerów do gier. Mikroelektronika montowana na grzbietach owadów stymuluje odpowiednie obszary czułków lub pokryw skrzydłowych, wywołując ruch w zadanym kierunku.

– Chrząszcze posiadają szereg naturalnych cech – takich jak zdolność wspinaczki czy manewrowania w ciasnych przestrzeniach – które czynią je mistrzami poruszania się w złożonym środowisku, np. wśród gruzu - wyjaśnia dr Thang Vo-Doan z Biorobotics Lab, działającego przy Wydziale Inżynierii Mechanicznej i Górniczej UQ. – Nasza technologia pozwala wykorzystać te zdolności i rozszerzyć je o programowalne sterowanie, bez skracania długości życia owada.

Zespół pracuje nad dalszym rozwojem rozwiązania, tak by w ciągu najbliższych pięciu lat możliwe było jego przetestowanie w realistycznych warunkach.

Bioinżynieria na służbie ratownictwa

W najnowszej fazie badań, realizowanej wspólnie z UQ School of the Environment, University of New South Wales oraz Nanyang Technological University w Singapurze, udowodniono, że owady mogą bezproblemowo przechodzić z powierzchni poziomych na pionowe – co nadal stanowi duże wyzwanie dla mikrorobotów.

– Mikroroboty potrzebują aktywnych „stóp”, miękkiej interakcji z otoczeniem oraz zaawansowanych systemów czujnikowych – tłumaczy Fitzgerald. – Chrząszcze posiadają te cechy naturalnie, dlatego mogą dotrzeć do miejsc całkowicie niedostępnych dla robotów.

Podczas prób wspinaczkowych wykorzystano zasilanie przewodowe, jednak chrząszcze wykazały także zdolność wspinaczki z akumulatorem o masie odpowiadającej ich własnej.

Zespół pracuje obecnie nad integracją miniaturowych kamer oraz bardziej kompaktowego systemu zasilania, co ma jeszcze bardziej zwiększyć możliwości zastosowania owadów cyborgów w realnych akcjach ratowniczych.

– Jeśli ktoś zostaje uwięziony pod gruzami, czas jest kluczowy. Chcemy stworzyć narzędzie, które pozwoli błyskawicznie zlokalizować poszkodowanych, ocenić ich stan oraz przygotować bezpieczny plan wydobycia – podsumowuje dr Vo-Doan.

Źródło: The University of Queensland

Powiązane treści
TAITRA uruchamia konkurs "Go Healthy with Taiwan"
SoMLabs i Scythe Studio: partnerstwo w zakresie rozwiązań embedded
Elektroniczna skóra dla robotów: tani, elastyczny i czuły materiał inspirowany ludzkim dotykiem
Rozkład prądu powrotnego na płytce drukowanej w linii mikropaskowej
Zobacz więcej w kategorii: Gospodarka
Produkcja elektroniki
TSMC przebija prognozy i osiąga rekordowy kwartalny zysk w wysokości 13,5 mld dolarów
Aktualności
Power Integrations mianuje Jennifer Lloyd na stanowisko CEO
Komunikacja
Druga generacja satelitów GNSS Galileo jest rozwijana z pełną prędkością
Produkcja elektroniki
Amerykański start-up przejmuje gdański zakład Northvolt Dwa ESS - największą w Europie firmę produkującą systemy magazynowania energii
Produkcja elektroniki
Od sierpnia 2025 roku nowe obowiązki dla producentów elektroniki
Produkcja elektroniki
NVIDIA zapisuje się w historii z wyceną rynkową na poziomie 4 bilionów dolarów
Zobacz więcej z tagiem: Projektowanie i badania
Opinie
Czy oprogramowanie narzędziowe nie ma wartości?
Gospodarka
TAITRA uruchamia konkurs "Go Healthy with Taiwan"
Gospodarka
USA ograniczają sprzedaż oprogramowania EDA do Chin
Zapytania ofertowe
Unikalny branżowy system komunikacji B2B Znajdź produkty i usługi, których potrzebujesz Katalog ponad 7000 firm i 60 tys. produktów