Spadek o 86 proc. dokonał się jednak przy stosunkowo niewielkim spadku obrotów - przychody były tylko o 1,3 proc. mniejsze niż w zeszłym roku. To oznacza, że zyski Philipsa zaczęły zjadać rosnące koszty. Aby z nimi walczyć spółka postanowiła zwolnić 4,5 tys. ludzi. Ma to przynieść 800 mln euro rocznie.
źródło: Wyborcza.biz