Dobre prognozy dla rynku czujników ciśnienia MEMS

| Gospodarka Artykuły

Według IHS iSuppli wartość rynku czujników ciśnienia MEMS osiągnie w tym roku 1,7 mld dolarów, tzn. o 14% więcej niż w 2012 (1,5 mld dolarów). Będzie to lepszy wynik niż rok wcześniej, kiedy to wzrost w porównaniu z 2011 wyniósł "tylko" 11%. Zdaniem analityków, prawdopodobne jest, że w 2013 popyt na te podzespoły będzie nawet większy niż na dotychczasowe filary rynku czujników MEMS, tzn. akcelerometry oraz żyroskopy. Tendencja wzrostowa utrzyma się aż do 2017 roku. Rynek sensorów ciśnienia MEMS będzie rósł w tym okresie średnio o 16% rocznie, aż do 2,13 mld dolarów.

Dobre prognozy dla rynku czujników ciśnienia MEMS

W 2013 roku mikroelektromechaniczne czujniki ciśnienia najczęściej będą używane w branży motoryzacyjnej. Wartość ich rynku w tym zastosowaniu wyniesie 1,26 mld dolarów, co stanowić będzie 74% całego rynku sensorów MEMS tej wielkości. Ich główną aplikacją będą systemy pomiaru ciśnienia w oponach. Oprócz tego znajdą one zastosowanie w elektronicznych układach stabilizacji toru jazdy, poduszkach powietrznych, sterownikach wtrysku, które są coraz popularniejsze w związku z coraz bardziej rygorystycznymi przepisami regulującymi emisję szkodliwych substancji oraz w pomiarze ciśnienia barometrycznego oraz ciśnienia recyrkulacji gazów wylotowych.

Wprawdzie segment motoryzacyjny w kolejnych latach będzie tracił na znaczeniu w ogólnym rynku czujników ciśnienia MEMS, wciąż jednak będzie dla ich producentów źródłem największych zysków. Co najmniej do 2017 roku jego udział w tych ostatnich utrzyma się na poziomie przynajmniej dwóch trzecich.

MEMS-y w tabletach i smartfonach

Prognozowana wartość rynku czujników ciśnienia MEMS w latach 2013-2017

Prognozowana wartość rynku czujników ciśnienia MEMS w latach 2013-2017

Największy wzrost popytu na mikroelektromechaniczne czujniki ciśnienia (rzędu 90%) jest prognozowany w segmencie urządzeń bezprzewodowych. Przykładowe zastosowanie sensorów tej wielkości to systemy nawigacji w urządzeniach przenośnych, które wyznaczają położenie użytkownika nie tylko w płaszczyźnie, ale i w przestrzeni (na przykład określają, na którym piętrze aktualnie przebywa). Sensory ciśnienia w tym zastosowaniu są już używane m.in. w tabletach oraz smartfonach Samsuga oraz Apple. Analitycy prognozują, że podobną funkcjonalność w swoich produktach wkrótce będą skłonni zaoferować również inni producenci.

Dzięki temu urządzenia bezprzewodowe będą za kilka lat pod względem wartości drugim po samochodach segmentem rynku czujników MEMS. Jego wartość w latach 2013-2017 rośnie z 108,1 mln do 316 mln dolarów. Według analityków sensory tego typu w smartfonach oraz tabletach mają szansę powtórzyć sukces, jaki w tym zastosowaniu odnotowały akcelerometry oraz żyroskopy.

Odbiorcy najmniejsi, najwięksi i średni

Ilościowo sektor lotniczy nie wyróżnia się na tle innych zastosowań sensorów ciśnienia MEMS. Samolotów rocznie średnio na całym świecie sprzedaje się "tylko" około 10 tys. sztuk, a typowo w jednym, dużym odrzutowcu montowanych jest około 100 czujników ciśnienia.

W związku z tym, że wymagania odnośnie do dokładności, czułości, niezawodności oraz innych parametrów tych czujników są większe niż w innych, mniej specjalistycznych aplikacjach, są one droższe. Mimo to obecnie jest to najmniejszy segment rynku sensorów ciśnienia MEMS. W tym roku jego wartość szacowana jest na niespełna 40 mln dolarów. W kolejnych latach, aż do 2017 roku, będzie ona rosła średnio o 11% rocznie.

Największym, po przemyśle motoryzacyjnym odbiorcą mikroelektromechanicznych czujników ciśnienia w 2013 roku jest branża medyczna. Wartość tego rynku szacowana jest na ponad 143 mln dolarów. Sensory tego typu znajdują zastosowanie głównie w urządzeniach do pomiaru ciśnienia krwi lub wspomagania pracy układy oddechowego, na przykład w aparatach CPAP (Continuous Positive Airway Pressure).

Segment rynku czujników ciśnienia MEMS używanych w przemyśle w 2013 r. wart będzie z kolei 112,6 mln dolarów, a tych w elektronice użytkowej - ponad 45 mln dolarów. Ten pierwszy jest szeroki i bardzo podzielony między urządzenia różnego typu, na przykład bojlery, pompy oraz maszyny używane m.in. w przemyśle spożywczym oraz półprzewodnikowym.

W przeciwieństwie do niego rynek elektroniki użytkowej jest obecnie dość wąski. Jego główne segmenty to specjalistyczne zegarki sportowe, krokomierze i wysokościomierze turystyczne oraz urządzenia gospodarstwa domowego, na przykład pralki. Zarówno w sektorze przemysłowym, jak i w elektronice użytkowej prognozowany jest średni roczny wzrost do 2017 roku rzędu zaledwie 4%.

Producenci

Rozmiar rynku i szerokie możliwości zastosowania mikroelektromechanicznych czujników MEMS sprawiają, że urządzenia te ma w swojej ofercie wielu producentów. Jak szacuje Yole Developement, podkreślając duże rozdrobnienie rynku, działa na nim na świecie obecnie ponad pięćdziesiąt przedsiębiorstw. Pięć największych ma w nim ponad 50% udział. Są to firmy: Bosch, Denso, Sensata, GE Sensing oraz Freescale. Produkują one głównie na potrzeby branży motoryzacyjnej, przemysłu oraz bardziej specjalistycznych aplikacji. Mniejsi dostawcy natomiast dopiero próbują się na tym rynku wybić.

Przykładowo od dawna wiele firm rywalizuje o mocną pozycję wśród dostawców czujników ciśnienia w tej technologii na potrzeby motoryzacji. Ciągle jednak dominuje w tym zakresie firma Bosch.

Przykładem rynku wschodzącego jest natomiast elektronika użytkowa. Od pewnego czasu można zaobserwować coraz większe zainteresowanie tym segmentem rynku mikroelektromechanicznych sensorów MEMS, zwłaszcza wśród firm z USA oraz z Chin. Te ostatnie poza chęcią zdominowania rodzimego, ogromnego rynku elektroniki użytkowej próbują zyskać na znaczeniu również w segmencie motoryzacyjnym.

Monika Jaworowska