Jak dotąd w następstwie pozwu tokijska policja aresztowała byłego inżyniera firmy SanDisk, który - wg doniesień SanDiska - uzyskał nielegalnie zastrzeżone informacje techniczne firmy i dostarczył je następnie do SK Hynix, gdzie później pracował. W marcu Toshiba szacowała straty wynikające z przecieku na co najmniej 100 mld jenów.
Już w 2004 r. Toshiba pozwała firmę SK Hynix za naruszenie patentów pamięci flash. Sprawa została ostatecznie rozstrzygnięta na drodze umowy licencji wzajemnych.
źródło: Reuters