Rośnie wartość rynku magazynowania energii
| Gospodarka ZasilanieGlobalny wzrost popularności OZE przekłada się na rosnącą wartość bateryjnego rynku magazynowania energii, która obecnie szacowana jest na około 2 miliardy dolarów, z czego na samą Europę przypada blisko 20% tej kwoty. Coraz większa penetracja źródeł OZE oraz spadające ceny tych rozwiązań stymulują jego wzrost. W ostatnich latach wynosi on - w ujęciu globalnym - około 30% w skali roku.
Od kilku lat kolejne gminy i miasta, a także gospodarstwa domowe decydują się na inwestowanie w odnawialne źródła energii. W 2017 roku w Polsce do sieci energetycznych przyłączonych zostało 12 518 mikroinstalacji fotowoltaicznych, niemal podwajając ich ogólną liczbę - 27 310. Pierwszy kwartał 2018 roku potwierdza utrzymujące się do dłuższego czasu wysokie zapotrzebowanie na tego typu rozwiązania. Jak wynika z raportu przygotowanego przez PressInfo.pl, w omawianym okresie ogłoszono 544 przetargi związane z segmentem OZE, co stanowi wzrost w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku aż o 75%.
Magazyny energii beneficjentem rynku OZE
Bateryjny rynek magazynowania energii jest ściśle powiązany z segmentem OZE. Elektrownie wykorzystujące źródła odnawialne pracują nieregularnie, generując energię niezależnie od występującego popytu. Magazyny energetyczne pozwalają regulować przesył energii do sieci energetycznej zgodnie z bieżącym zapotrzebowaniem.
Aktualnie rynek podzielony jest na magazyny domowe i systemy przemysłowe. Małe systemy są bardzo popularne w Niemczech i innych krajach UE, dorównując pod względem wielkości sprzedaży rozwiązaniom przemysłowym. Jednak globalnie systemów przemysłowych jest trzykrotnie więcej.
Bariery rozwoju
Mimo rosnącej popularności przeszkodą w upowszechnieniu magazynów energii jest ich wysoka cena. Rozwiązania dla gospodarstw domowych to koszt od 200 do nawet 600 euro za 1 kWh energii. Według ekspertów patrzenie wyłącznie na cenę zakupu produktu jest błędem, magazyny energii stanowią bowiem formę polisy ubezpieczeniowej na wypadek tzw. blackoutu. W Polsce dużym problemem jest również brak wsparcia ze strony państwa. Nawet w prawodawstwie definicja i rola magazynów energii nie jest do końca jasno skonstruowana. Szansą na rozwój tego rynku są nowe przepisy unijne dotyczące energii ze źródeł odnawialnych. UE chce, żeby udział OZE w produkcji energii do 2030 roku wyniósł 27%.
Na całym świecie rządy wspierają rozwój rozproszonych magazynów energii, gdyż zapewniają one bezpieczeństwo dla całej sieci - zarówno tej dystrybucyjnej, jak i przesyłowej. Nabywcy takich instalacji mogą liczyć na ulgi podatkowe bądź dotacje. W polskiej rzeczywistości pomocna powinna być wprowadzona w życie pod koniec zeszłego roku ustawa o rynku mocy, pozwalającym na zaopatrywanie się w nią lub jej odsprzedawanie (poprzez przekazanie do sieci), gdy nie jest nam potrzebna.
źródło: BMZ