Tesla i Panasonic szukają wzrostu wydajności przed nowymi inwestycjami w baterie
| Gospodarka ZasilanieFirmy Panasonic i Tesla będą nadal inwestować w Gigafactory, ale wierzą, że mogą uzyskać więcej z istniejących zasobów niż wcześniej planowano - to odpowiedź na doniesienia japońskiego dziennika biznesowego Nikkei, który stwierdził, że firmy zamroziły plany zwiększania mocy zakładu, który dostarcza akumulatory do samochodów Tesli. - Zarówno Tesla, jak i Panasonic nadal inwestują znaczne środki w Gigafactory - powiedział rzecznik Tesli.
Panasonic powiedział, że będzie obserwował sytuację popytową na rynku samochodów elektrycznych przed dokonaniem dalszych inwestycji w zwiększenie mocy zakładu w Nevadzie. Panasonic we współpracy z Teslą ma analizować dodatkowe inwestycje podnoszące zdolności wytwórcze powyżej 35 GWh rocznie.
Pojawiła się informacja, że Tesla i Panasonic wstrzymują plany rozbudowy Gigafactory. Nie podając żadnych informacji o swoich źródłach, Nikkei poinformował, że problemy finansowe doprowadziły firmy do przemyślenia planów zwiększenia w przyszłym roku możliwości Gigafactory o kolejne 50%. Firmy razem zainwestowały już w zakład 4,5 mld dolarów i planowały zwiększyć jego zdolności produkcyjne do równowartości 54 gigawatogodzin (GWh) rocznie w 2020 r., z 35 GWh obecnie. Według źródeł, możliwości na poziomie 35 GWh pozwalają produkować akumulatory dla około 500 tys. pojazdów elektrycznych rocznie, co oznacza, że planowana wcześniej rozbudowa wystarczyłaby na dostawy dla około 770 tys. pojazdów elektrycznych.
Żadna z firm nie podała do publicznej wiadomości swoich szczegółowych planów rozwoju na przyszłość. Panasonic jest wyłącznym dostawcą ogniw akumulatorowych dla Tesli, która z kolei jest największym odbiorcą akumulatorów do pojazdów elektrycznych firmy Panasonic.
Zawirowania spowodowane są przez niższe niż oczekiwano dostawy samochodów Tesli. Oczekuje się, że Tesla poda wyniki za pierwszy kwartał 24 kwietnia.
źródło: Reuters