Od blisko dekady usługi kontraktowe i montaż elementów elektronicznych zaliczają się do szybko rozwijających obszarów rynku w Polsce. Po części wynika to z zacofania technologicznego wielu firm, jest też skutkiem rozdrobnienia rynku składającego się z wielu małych przedsiębiorstw. Jest to także wynik wielu niekorzystnych trendów o charakterze politycznym i ekonomicznym decydujących o rynkowych relacjach w ubiegłym wieku.
Krajowe firmy przez wiele lat musiały z konieczności bazować przede wszystkim na sprzęcie tanim i często kupowanym z drugiej ręki. Maszyny te stały się dzisiaj zbyt przestarzałe i wielu przedsiębiorców szuka czegoś nowego. Współczesna elektronika bazuje dzisiaj bez wyjątku na montażu powierzchniowym.
Ceny podzespołów SMD na tyle korzystnie różnią się od wychodzących z użycia wersji przewlekanych, że montaż SMT pojawia się już nawet w aplikacjach, gdzie być może jeszcze można by się bez niego obyć. Ta zmiana jest ważnym kołem napędowym dla branży, gdyż nie tylko wspiera rozwój usług kontraktowych, ale także pozytywnie oddziałuje na wiele przedsiębiorstw OEM-owych, zmuszając je do rozwoju i wyrywając z biznesowej inercji.
Należy także pamiętać o tym, że wprawdzie wejście w życie dyrektywy RoHS zalicza się już do historii elektroniki, jednak długofalowe zmiany w rynku podzespołów wynikające z wejścia w życie zakazu można uznać za dokonane dopiero niedawno. Dotyczy to przede wszystkim tego, że dostępność elementów w wersji innej niż SMD RoHS drastycznie zmalała. Pozytywnym czynnikiem zmieniającym branżę jest także charakter naszego rynku bazujący na wielu mniejszych firmach, specjalistycznych produktach i rynkowych niszach.
Taki profil wymusza konkurowanie wysoką jakością produktów i usług, elastycznością i indywidualnym podejściem do rynku i potrzeb odbiorcy i szybko zmieniającego się zapotrzebowania, a nawet pracą całkowicie na zlecenie klienta.
Osiągnięcie takich celów dla wielu firm oznacza inwestycje we własny park maszynowy, który staje się elementem budowania kompetencji technicznych i tym samym przewagi nad innymi. Zmienia się także struktura kosztów ponoszonych przez firmy OEM. Praca specjalistów przestaje być bardzo tania, a dodatkowo postępująca miniaturyzacja i silne wymagania jakościowe eliminują możliwość pracy ręcznej.
Inwestycje w sprzęt, na przykład testery AOI i sprzęt do inspekcji rentgenowskiej, są więc koniecznością, gdyż inaczej dopływ zleceń szybko by wygasł. Burzliwy rozwój rynku usług kontraktowych w ostatnich latach jest też dowodem, że krajowe przedsiębiorstwa tego typu stały się atrakcyjnym partnerem biznesowym dla firm z Europy Zachodniej i Skandynawii, i obecnie są one ważnym ogniwem pośrednim między Dalekim Wschodem a bogatymi krajami zza zachodniej granicy.
Kooperacja dla naszego rynku daje szansę na szybszy rozwój krajowej elektroniki i pozytywnie wpływa na cały rynek dystrybucji, bo wiadomo, że lista zadań, jakie powierza się partnerom kontraktowym, stale rośnie. Ostatni rok nie był z pewnością tak udany jak lata 2007–2008 i wiele firm kontraktowych zmaga się dzisiaj ze skutkami spowolnienia w gospodarce, niemniej w dalszym horyzoncie ich perspektywy się nie zmieniły.
Trendy pozytywne
Najważniejszym czynnikiem prorozwojowym dla rynku urządzeń technologicznych jest szeroko rozumiany rozwój technologii, czyli stały wzrost zaawansowania technicznego, postępująca miniaturyzacja, nowe, coraz bardziej skomplikowane podzespoły, wymagające coraz bardziej wyrafinowanych rozwiązań technicznych w projektach, produkcji i badaniach.
Zmiany na rynku elektroniki zachodzą dość szybko i tym samym okres, po którym posiadany sprzęt staje się już niewystarczająco wydajny lub przestaje obsługiwać aktualnie funkcjonujące rozwiązania technologiczne, systematycznie się skraca. Rosnąca złożoność elektroniki powoduje też, że w miarę upływu lat proces produkcji wymaga coraz więcej sprzętu. Główna oś aktywności, na którą składają się urządzenia do montażu podzespołów, poszerza się o szereg specjalistycznych urządzeń do przechowywania elementów, nakładania powłok, testowania i podobnych operacji.
Po części wynika to ze wzrostu wymagań jakościowych, jakie stawia się przed współczesną elektroniką, większą odpornością mechaniczną i środowiskową. Rośnie też penetracja elektroniki w wielu dziedzinach techniki, przez co producenci muszą dopasować się do rosnącej liczby norm branżowych, wymagań prawnych oraz standardów wymuszanych przez rynek. Przykładem może być produkcja dla potrzeb energii alternatywnej (ogniwa fotogalwaniczne, ogniwa paliwowe), nowoczesne systemy oświetlenia bazujące na diodach LED, które są nowymi obszarami zastosowań elektroniki o specyficznych potrzebach, także po stronie urządzeń technologicznych.
Oprócz rozwoju technologii, na rynek oddziałuje też powstawanie nowych firm elektronicznych, które poszerzają strumień sprzedaży oraz stały wzrost zainteresowania usługami kontraktowymi wśród firm krajowych i zagranicznych. Konkurencja na rynku coraz powszechniej sprowadza się do innowacji, stymulują ją też rosnące wymagania klientów. Powszechny dostęp do informacji sprzyja porównaniom i tworzy oczekiwania.
Producenci muszą na te zmiany reagować, bo inaczej ryzykują wypadnięcie z rynku. Rosnąca świadomość klientów w zakresie możliwości technicznych produktów, dostępnych opcji i tego, co oferuje konkurencja, jest dzisiaj normalnością. Nowy sprzęt produkcyjny jest kupowany, gdyż jest to także szansa na poprawę rentowności produkcji. Unowocześnienie parku maszynowego skutkuje poprawą wydajności i niższymi kosztami.
Paweł Szumnywiceprezes zarządu PB Technik
Oczywiście jest to dobra kondycja gospodarcza, ale duże zasługi mają także dotacje unijne lub regionalne. Myślę, że 80% urządzeń kupowanych jest przez klientów właśnie z pomocą unijną lub regionalną. Innym czynnikiem jest wzrost świadomości technicznej firm OEM i zauważanie potrzeby stosowania urządzeń technologicznych nie tylko do montażu płytek, ale również takich jak testery AOI i rentgenowskie, znakowarki laserowe płytek i podobne.
Są dwie grupy klientów: jedna, która patrzy tylko i wyłącznie przez pryzmat ceny, a parametry techniczne, koszty eksploatacji są na drugim miejscu oraz druga grupa, dla której cena jest na drugim miejscu, a liczy się technologia, koszty eksploatacji itp. Zapłacić mało nie zawsze znaczy kupić tanio, gdyż np. koszty eksploatacji, ceny serwisu czy opcji mogą być zdecydowanie większe niż czasami dla droższej maszyny. Ważną cechą jest także dostępność serwisu i jego jakość, czyli obsługa posprzedażna.
Nie zauważam dużej konkurencji ze strony sprzętu używanego. Może dlatego, że zakup z pomocą funduszy unijnych lub regionalnych wyklucza maszyny używane.
Wzrost zainteresowań nowymi technologiami. Stawianie na dobry, markowy produkt i technikę. |
Produkcja elektroniki nigdy nie opierała się na wysokich marżach, dlatego nierzadko niewielkie oszczędności lub dodatkowe koszty mogą przesądzić o opłacalności. Zakupy takie wspiera szereg funduszy strukturalnych Unii Europejskiej, których celem nadrzędnym jest poprawa konkurencyjności na rynku lub też wzrost potencjału technologicznego firm. Firmy elektroniczne korzystają z nich bardzo chętnie, finansując znaczną część inwestycji, co musi pozytywnie przekładać się na obroty omawianej branży.
W obecnej chwili coraz więcej firm zaczyna się koncentrować na poprawie jakości produkcji oraz zmniejszeniu strat podczas wytwarzania. Wiąże się to z inwestycjami w sprzęt do testowania pakietów. Dowodzi to, że podstawowe wyposażenie produkcyjne z czasem jest poszerzane o dodatkowe urządzenia, zapewniające większą elastyczność działania i możliwość dostosowania mocy produkcyjnych do różnych zadań, nierzadko sporo odbiegających od głównego profilu produkcji.
Trendy negatywne
Aktualnie najbardziej istotnym zjawiskiem przeszkadzającym w rozwoju rynku jest spowolnienie gospodarcze. Zła sytuacja finansowa wielu kontrahentów przekłada się na słabe wyniki finansowe zakładów produkcyjnych. Dla dostawców sprzętu oznacza to szereg negatywnych zjawisk, z których przesuwanie inwestycji w czasie jest chyba najmniej degradujące w łańcuchu dostaw. Mniej kapitału na inwestycje to niestety też pokusa szukania tańszego sprzętu pochodzącego od dostawców z Chin, którzy są coraz bardziej aktywni w Polsce.
Sprzyja im to, że klienci często nie są świadomi zagrożeń i stosują półśrodki jako rozwiązania. Brakuje im dostatecznej wiedzy na temat technologii oraz nie potrafią ocenić długofalowych skutków takich redukcji wynikających nie tylko z ceny zakupu, ale też wielu kosztów ponoszonych w czasie eksploatacji. Dostawcy zasygnalizowali w ankietach, że konkurencja na rynku nie zawsze gra fair.
Podano, że zamiast promować klientowi swoje produkty bardzo często zaczyna od totalnej krytyki konkurenta, najczęściej nie znając dokładnie jego rozwiązań, co może sugerować, że stosunki pomiędzy dostawcami niekoniecznie przypominają sielankę. Na rysunku 1 pokazane zostało zestawienie najważniejszych trendów dla branży, co podsumowuje powyższe rozważania.
Oczekiwania klientów
Z otrzymanych przez redakcję ankiet wyłania się dość czytelny obraz potrzeb, jakie mają obecnie firmy zajmujące się produkcją elektroniki. Najważniejszy i najczęściej wymieniany w ankietach był dostęp do nowych technologii. Producenci doskonale wiedzą, że sukces ekonomiczny wynika wprost z przewagi po stronie innowacji.
Co więcej, nowe rozwiązania techniczne często skutkują znaczącą obniżką kosztów wytwarzania, wzrostem produktywności i poziomu technicznego produktów. Tak jest od lat i chyba ta oczywista prawda dotarła już do wszystkich wytwórców, gdyż analizując treści reklam, materiałów informacyjnych, kart katalogowych oraz większość profilów firm, można znaleźć wiele zapewnień na temat wysokiej jakości, co dowodzi, że kryterium to jest dzisiaj najważniejszą siłą sprawczą dla zmian.
Nowe urządzenia technologiczne są też w stanie zapewnić obniżkę kosztów bez degradowania jakości produktu finalnego. Czynnik ten staje się dzisiaj bardzo ważny, gdyż pozwala znaleźć równowagę dwóch silnych i przeciwstawnych trendów rynku, z których jeden dotyczy silnej presji na koszty, co minimalizujące marże handlowe, a drugi dużych oczekiwań i wymagań klientów.
Producenci wybierają elastyczne linie produkcyjne takie, które pozwalają podejmować się innych zadań, wykraczających poza główny profil działalności. Pozwala to być aktywnym w szerszym zakresie lub też szybko zareagować na pojawiające się otwarcia na rynku. Do takich popularnych tematów należą na przykład zagadnienia związane z energią odnawialną, nowoczesnym oświetleniem na diodach LED i podobnymi obszarami.