Czy prowadzenie laboratorium to dobry biznes?
Na rysunku 6 pokazano zestawienie spadków i wzrostów obrotów dla krajowych placówek badawczych za ostatnie trzy lata. Najwięcej laboratoriów, średnio co druga lub co trzecia placówka, zanotowało w tym okresie kilkunastoprocentowe wzrosty, ale były też takie, których obroty spadały nawet w 2008 roku oraz których wzrost sprzedaży w skali roku przekraczał 50 i więcej procent. Ogólnie pomiędzy poszczególnymi latami zmiany podążają za ogólną koniunktura gospodarczą, niemniej widać, że przypadek każdej placówki badawczej jest inny.
Podobne wnioski nasuwają się z kolejnego zestawienia pokazanego na rysunku 7, który uzupełnia poprzednie dane o pierwsze dwa miesiące 2011 roku. Tyle samo ocen pozytywnych i negatywnych wskazuje, że na rynku nie ma jednolitego trendu co do zmian w sprzedaży usług. Kolejne potwierdzenie przynosi rysunek 8, prezentujący aktualną koniunkturę w branży. Prowadzenie laboratorium nie zawsze okazuje się dobrym biznesem, ale jednocześnie nie da się powiedzieć, że też złym.
Wiele zapewne zależy od tego, jaką część obrotów dostarczają badania oraz jaki profil klientów ma laboratorium. Z rysunku 9 wynika, że prowadzenie laboratorium jest dla dwóch trzecich firm niewielkim dodatkiem do innego biznesu: działalności naukowej, produkcyjnej lub dystrybucyjnej, tylko 13% firm, a więc innymi słowy jedynie co 8 placówka z tego zestawienia, specjalizuje się w tym obszarze i osiąga z niego większość dochodów i oznacza to, że przełożenie popytu na usługi badawcze na kondycję całej firmy jest niewielkie.
Rysunek 10 pokazuje natomiast, jaki typ przedsiębiorstw jest najczęściej klientem placówek badawczych. Na wykresie dominują zdecydowanie małe i średnie przedsiębiorstwa, bo udział krajowych firm innowacyjnych oraz przedsiębiorstw zagranicznych jest znacznie mniejszy. Taka struktura jest zapewne też w dużej mierze odpowiedzialna za wahania koniunktury w tym biznesie oraz za nieuporządkowane relacje związane z podejściem do obowiązku spełniania przez elektronikę wymagań technicznych w normach.
Jak wybrać laboratorium?
Pytani specjaliści zwracali uwagę, że na rynku polskim funkcjonuje zbyt duża liczba małych laboratoriów o niewielkich możliwościach badawczych i słabych kompetencjach, a jednocześnie posiadających akredytację. Utrudnia to klientom prosty wybór konkretnej placówki, bo ciężko wybrać dobre kryteria selekcji. Co więcej, brakuje badań porównawczych lub międzylaboratoryjnych, które pozwoliłyby wiarygodnie ocenić kompetencje poszczególnych firm badawczych.
Klienci muszą wierzyć na słowo, że badania prowadzone są zgodnie z normami i na sprzęcie odpowiedniej jakości. Niestety nie ma mechanizmu weryfikującego deklaracje pojawiające się w ofertach placówek i zapewnienia pojawiające się w reklamach, co niestety skutkuje nieufnością, tak charakterystyczną dla środowiska inżynierskiego. Lepiej w tej skomplikowanej rzeczywistości egzystują laboratoria będące w strukturach jednostek badawczo-rozwojowych dofinansowywane w zakresie działalności statutowej przez Ministerstwo Nauki.
Dzięki większym funduszom mają one zwykle lepszy sprzęt, są na bieżąco z normami i procedurami. Dzisiaj każda firma produkcyjna musi umieć zmierzyć się z kompatybilnością. Im większa skala działania oraz im bardziej profesjonalny i złożony jest charakter jej działalności, tym waga tych zagadnień staje się coraz większa. Problem wyboru najlepszego laboratorium będzie zapewne zawsze aktualny.
Jeśli chodzi o oczekiwania handlowe, jakie mają klienci w stosunku do jednostek badawczych, to ich podsumowanie przedstawiamy na rysunku 11, a na kolejnym wykresie pokazujemy podobne zestawienie najbardziej istotnych technicznych kryteriów selekcji placówki badawczej. Krótki termin realizacji, niska cena oraz posiadana akredytacja, a także kompleksowe usługi wydają się naturalnymi oczekiwaniami przy współpracy.
Warto zauważyć, że znaczenie wymienionych czynników jest na wykresie bardzo wyrównane. Słabe znaczenie możliwości wykonywania badań poza siedzibą laboratorium to zapewne efekt tego, że takich okazji jest niewiele, bo dotyczą dużych instalacji przemysłowych. Dzisiaj takie możliwości pojawiają się w wielu laboratoriach jako nowość. Z kolei wyniki pokazane na rysunku 12 przekonują o tym, jak bardzo liczą się na rynku wsparcie techniczne ze strony laboratorium, możliwość wykonania kompleksowych badań w jednym miejscu, a także kompetencje kadry.
Polskich firm nie interesuje samo badanie oraz jego wynik, ale wiedza o słabych punktach konstrukcji, metodach ograniczania emisji i poprawy odporności, a nawet ocena, czy ich rozwiązanie jest na podobnym poziomie technicznym jak u innych firm. Nie zawsze to jest oczywiste i pewne, że zastosowaliśmy optymalne środki ochronne i nie tworzymy niepotrzebnych problemów po to, aby je następnie rozwiązywać. Dlatego zdanie osoby, która widziała wiele podobnych urządzeń może być bardzo cenne.
|