Modułowość aplikacyjna w obudowach plastikowych
W zakresie obudów z tworzyw sztucznych sytuacja jest nieco inna, gdyż podstawę produkcji stanowią formy wtryskowe. One zawsze były drogim elementem, czasochłonnym w przygotowaniu i wymagającym dużo kompetencji. Produkcja form wtryskowych powoli staje się coraz łatwiejsza i relatywnie tańsza, bo na rynku jest coraz więcej firm specjalizujących się w wykonywaniu form (w tym z Azji), są lepsze narzędzia do projektów.
Producenci obudów z tworzyw mają też rozwinięte systemy modułowe, a więc mogą komponować docelową obudowę z wielu części składowych i akcesoriów tworzących spójny system. Modułowość zawsze była ważnym zagadnieniem w tej branży i to się nie zmienia. Widzimy, że teraz w sprzedaży pojawiają się od razu całe kompletne "systemy obudów" ukierunkowane na wykorzystanie np. w automatyce przemysłowej lub budynkowej, a więc zawierające mocowania, otwory i udogodnienia pod kątem montażu płytek komputerowych, wyświetlaczy lub klawiatur. W stosunku do wcześniejszych koncepcji modułowych, obecne różnią się tym, że nie powstają metodą "kalafiora", tj. przez mało przemyślany organiczny rozwój dający w efekcie skomplikowaną strukturę, tylko od razu jako spójny zestaw części, które pasują do siebie mechanicznie i są utrzymane w jednakowym stylu, wzornictwie, materiałach itd. Innymi słowy, współczesne systemy modułowe nie są rezultatem i kompozycją elementów pochodzących z wcześniejszych rozwiązań producenta, tylko nowym podejściem zakładającym, że tworzy się od razu całość w przemyślanej formie jako "rozwiązanie".
Dostępność, ceny i jakość
Problemy z surowcami, ich dostępnością i wzrostem cen to dla rynku obudów aktualnie najważniejsze kłopoty tego sektora. Najpierw była pandemia, która zerwała łańcuchy dostaw w przypadku podzespołów elektronicznych oraz wysokojakościowych tworzyw sztucznych. W dalszej kolejności wojna spowodowała przerwanie łańcucha dostaw materiałów stalowych i aluminiowych, gdyż największy dostawca blach w Europie to huta w Mariupolu. Ceny poszybowały w górę, a i tak na rynku były braki. Obecnie ceny lekko spadły, bo stal jest już dostępna, ale mimo to końca problemów nie widać. Na horyzoncie są podwyżki cen prądu i gazu, które zapewne przełożą się na dalszy wzrost cen gotowych obudów. Niestety w przypadku przetwórstwa tworzyw sztucznych koszt energii elektrycznej jest istotnym czynnikiem cenowym, bo wtryskarki zużywają jej wiele. Poza podwyżkami może to wywołać problemy jakościowe, gdyż selekcja produktów będzie cenowa, a nie jakościowa.