W Polsce nadal słabo z innowacjami
| Gospodarka Projektowanie i badaniaW nowej edycji rankingu Global Innovation Index Polska ma 39. pozycję na 127. Wyprzedzają nas Czesi, Słowacy, Litwini czy Estończycy, a nawet Bułgarzy. Z kolei w ubiegłym roku w rankingu najbardziej innowacyjnych państw świata zajęliśmy 22. pozycję na 50 krajów. Zdecydowana większość wniosków zgłaszanych do rodzimego urzędu patentowego dotyczy ochrony znaków towarowych i wzorów użytkowych, a jedynie garstka wynalazków. Powodów jest wiele.
Dla małych firm problemem są niezbędne nakłady finansowe i duże zaangażowanie pracy ludzkiej, ponieważ mają one zdecydowanie niższe zasoby kapitałowe niż podmioty zagraniczne, np. z Niemiec czy Szwecji. To powoduje, że polskie firmy nie mogą pozwolić sobie na inwestycje w innowacje, które z definicji obarczone są ryzykiem.
Druga grupa to firmy duże, tu jednak dominują podmioty z udziałem Skarbu Państwa, w których nie ma kultury innowacyjności, a menedżerowie są powoływani z klucza politycznego. Trzecią grupę stanowią duże firmy z udziałem kapitału zagranicznego. Tam innowacji nie brakuje, ale niestety, nie mają one zbyt wiele wspólnego z Polską. Ostatnią grupą są instytucje naukowe, którym trudno znaleźć wspólny język z biznesem.
Przedsiębiorcy narzekają też, że finansowanie projektów unijnych jest mało elastyczne i całkowicie nieprzystosowane np. do potrzeb start-upów. Decydując się na dotację, trzeba precyzyjnie określić założenia projektu, a potem je zrealizować, żeby nie cofnięto środków, co wymusza dużą rezerwę w działaniach.