Mała seria = duży problem
W warunkach krajowych komputery jednopłytkowe są postrzegane jako istotny produkt, bo wytwarza się krótkie serie specjalistycznych urządzeń, do których nie opłaca się tworzyć własnego sterownika. Próg opłacalności określający minimalną skalę realizowanej produkcji własnej, która jest niezbędna do tego, aby taka konstrukcja miała sens ekonomiczny, z upływem lat jest coraz mniejszy i określa się na około 4–5 tys. sztuk rocznie. W realiach krajowych to dość dużo, co skutecznie wybija z głowy pomysły rozwijania własnych platform.
Niemniej duża część rozwiązań przemysłowych jest w Polsce realizowana jako projekty tworzone przez integratorów, firmy inżynierskie lub producentów specjalistycznych urządzeń na zamówienie. Tak zdefiniowany obszar działania obejmuje rozwiązania liczone w pojedynczych sztukach, przez co nawet aplikacja komputerów jednopłytkowych napotyka barierę opłacalności i czasu.
Przy takich małych ilościach w zdecydowanej większości przypadków zastosowanie komputera jednopłytkowego wiąże się z ogromem dodatkowej pracy niezbędnej do przygotowania obudowy zapewniającej wymaganą ochronę przed oddziaływaniem środowiska zewnętrznego, dobrej jakości układu zasilania, wymaganych peryferii oraz przygotowania płytki bazowej. Dodatkowo takie urządzenie w celu uzyskania odpowiedniego certyfikatu musi zostać przetestowanie pod względem prawnej pracy w różnych warunkach np. pod wpływem niskiej lub wysokiej temperatury. Cały ten proces jest kosztowny i pracochłonny. W przypadku większych projektów jest to opłacalne, bo dostarczane jest urządzenie szyte na miarę. Niemniej wielu klientów woli drogę na skróty, czyli użycie gotowego komputera z półki (typu Box). W przypadku niewielkiego projektu fakt, że dane urządzenie nie będzie idealnie dopasowane do danej aplikacji (przykładowo tylko niewielka liczba dostępny portów będzie wykorzystana), nie jest taki istotny, ponieważ w porównaniu do rozwiązania opartego na SBC, relatywne koszty integracji będą niższe, a czas wprowadzenia produktu na rynek (time to market) zdecydowanie krótszy. Koszt pracy inżynierskiej ma coraz większy udział w przygotowaniu produktu i każde działanie, które prowadzi do oszczędności czasu i wysiłku włożonego w przygotowanie sprzedaży, ma realny wymiar cenowy.