Dobre perspektywy wzrostu na rynku energoelektroniki
| Gospodarka ArtykułyPo kilku trudnych latach rynek energoelektroniki przechodzi ożywienie. Do roku 2020 jego wartość przekroczy 17 mld euro, do czego w największym stopniu mają przyczynić się rozwiązania projektowane pod kątem samochodów elektrycznych i hybrydowych, prognozuje firma analityczna Yole Developpement. Wzrost napędzają moduły IGBT dużej mocy, których rynek do roku 2020 będzie rozwijać się w tempie 10,3%, przy jednoczesnym 5,1-procentowym wzroście komponentów dyskretnych.
Urządzenia energoelektroniczne podlegają podobnym przekształceniom jak reszta branży, stając się mniejsze, bardziej kompaktowe i wydajne. Tak jak i w innych gałęziach elektroniki, istotne są tutaj nowe technologie. Przykładowo, według Yole na rynku pojazdów elektrycznych rośnie zapotrzebowanie na komponenty o obniżonej gęstości, o napięciu w przedziale 600-1200 V, a także ładowarki pokładowe oraz przetwornice DC/DC do 10 kW.
Rośnie również znaczenie sektora WB - wide band gap - a więc półprzewodników o większej od tradycyjnej szerokości pasma zabronionego. W opinii Yole Developpement do 2020 r. będzie on stanowić 5% całości rynku energoelektroniki. Dwa materiały półprzewodnikowe o dużej szerokości pasma - węglik krzemu (SiC) oraz azotek galu (GaN) - nabierają szczególnego znaczenia ze względu na specjalne właściwości. Służą one do wytwarzania między innymi przełączających tranzystorów mocy. Wykonane z nich urządzenia spełniają kryteria zastosowań, gdzie niezbędne jest wysokie napięcie, właśnie w przedziale 600-1200 V, wysoka częstotliwość oraz odporność na temperatury do 350, a nawet 700°C. Aplikacje z ich użyciem są przeznaczone na rynki pojazdów elektrycznych, trakcji kolejowej oraz inwerterów PV.