Co jest ważne, a co nie

Rys. 7. Najważniejsze czynniki o charakterze pozytywnym odpowiedzialne za zlecanie badań do laboratoriów badawczych
Dla równowagi warto przyjrzeć się jeszcze czynnikom pozytywnie kształtującym rynek, które zostały zebrane na wykresie na rysunku 7. Za najbardziej istotne i ważne uznano wymagania formalne i prawne nakładające obowiązek kontrolowania urządzeń. Każdy pytany podkreślał znaczenie tego czynnika, co rozwiewa jakiekolwiek wątpliwości.
Na dalszych dwóch miejscach uplasowały się wysokie kompetencje usługodawców oraz sama złożoność zagadnień związanych z pomiarami. Reasumując, można stwierdzić, że dane z rysunku 7 potwierdzają po raz kolejny przeprowadzoną wcześniej analizę na temat wsparcia udzielanego konstruktorom przez placówki badawcze.
Kompatybilność elektromagnetyczna jest dziedziną trudną, gdyż wiele działań inżynierskich wynika z praktyki oraz doświadczenia wynikającego z realizacji wcześniejszych zadań i tzw. wyczucia. Wiele korzystnych zmian w zakresie zapewnienia odporności na zaburzenia lub emisji polega na odpowiednim ułożeniu podzespołów, prowadzeniu ścieżek lub ułożeniu okablowania.
Takiej wiedzy trudno się nauczyć, bo nierzadko praktyka nie przystaje do teorii, stawiając inżyniera projektanta pod ścianą. A wiadomo, że czas zawsze ucieka, a na projekt jest go zawsze za mało. Ogromna presja wymusza chęć sięgnięcia po pomoc nawet wśród tych inżynierów, którzy niechętnie dzielą się informacjami na temat tego co projektują, bo inne rozwiązania są mało skuteczne.
Fachowców doskonale rozumiejących skomplikowane zagadnienia kompatybilności elektromagnetycznej, nie tylko od strony norm, ale zwykłej wiedzy układowej, projektowej, znających nowoczesne narzędzia i technologie i wreszcie mających szerokie horyzonty zawodowe nie ma wielu, a na pewno nie są oni w zasięgu większości małych i średnich firm elektronicznych.
|
Znaczenie posiadania przez placówkę kompetentnej kadry potwierdzają wyniki badania ankietowego. Na rysunku 8 zebrano najważniejsze czynniki sprzyjające zlecaniu badań urządzeń elektronicznych do placówek badawczych. Na szczycie znalazły się właśnie kompetencje kadry, bo tematyka EMC i związanych z nią badań nigdy nie była prosta i jak widać, cały czas jest to obszar, w którym szuka się pomocy specjalistów.
Projektanci w rozmowach zawsze chętnie przytaczają wiele historii ze swojej pracy zawodowej i barwnie opisują momenty, gdy minimalna zmiana położenia ścieżki, kondensatora lub miejsca połączenia z masą ekranu diametralnie zmieniła wynika badań EMC z negatywnych na pozytywne. Komentarze doświadczonych projektantów i ich zaskoczenie, że takie pozornie nic nieznaczące szczegóły są w stanie tak bardzo zmienić jakościowo ich projekt dla EMC, są świadectwem, że zapewnienie kompatybilności nigdy nie było i zapewnienie będzie proste.
Wymagania norm, stopień skomplikowania urządzeń, poziom zaburzeń w eterze oraz czas projektowania z czasem będą się dalej zmieniać w niekorzystną stronę. Wymusi to większą specjalizację w pracy zawodowej, będzie sprzyjało kooperacji i premiowało specjalistyczne usługi dla elektroniki.
W takiej rzeczywistości oferta placówek badawczych z pewnością będzie z czasem zyskiwać i należy oczekiwać, że za trzy lata, gdy zapewne ponownie wrócimy do tytułowej tematyki w ramach raportu, słupki na wykresach jeszcze bardziej przesuną się w stronę wartości charakterystycznych dla dojrzałego rynku.
Inżynierowie słabo orientują się w zawiłościach norm, przepisów, wymagań i ustaw, i traktują to jako obszar mało związany z inżynierią, raczej z administracją i biurokracją. Zawiłość sformułowań, liczne dokumenty, regulacje i skomplikowana struktura zależności pomiędzy aktami prawnymi europejskimi i ich przeniesieniem na lokalny polski rynek z pewnością tworzy sporą barierę wejścia dla osób chcących zgłębić zagadnienie samodzielnie. Takie uwarunkowania będą sprzyjać kompetentnym placówkom badawczym.
|