Miniaturyzacja
Miniaturyzacja jest jednym z najważniejszych trendów zmieniających rynek podzespołów indukcyjnych, bo z każdą kolejną generacją urządzenia elektroniczne są mniejsze, kompaktowe i przenośne. Rynek oczekuje, że zasilacze, ładowarki, falowniki nawet o dużych mocach będą miały małe rozmiary i z pewnością takie oczekiwania są miarą nowoczesności tych urządzeń. Skoro sprawność systemów zasilania przekracza bez problemu 95%, a nowoczesne półprzewodniki z SiC i GaN dają możliwość komutowania prądu z dużą częstotliwością, przy wysokim napięciu i ogromnych wartościach prądu, to elementy indukcyjne, takie jak transformatory i dławiki, muszą te globalne trendy wspierać.
Poza układami konwersji energii cała reszta elementów indukcyjnych też musi być coraz mniejsza. Dotyczy to filtrów, cewek w.cz., dławików lub też transformatorów sygnałowych, które nie mogą górować gabarytami nad resztą elektroniki. Miniaturyzacja ma nawet wpływ na transformatory sieciowe, tyle że niewielki i daleki od spektakularnych osiągnięć widocznych w rozwiązaniach do aplikacji impulsowych. Dla komponentów małej mocy standardem jest obecnie dopasowanie do montażu SMT i obudowa o bardzo zwartej konstrukcji.
Miniaturyzacji sprzyja ponadto konieczność ograniczania emisji zaburzeń elektromagnetycznych. Z reguły małe dławiki i transformatory są z zewnątrz zabudowane materiałem magnetycznym, a uzwojenie mają ukryte w środku. Dzięki temu zakłócenia są minimalne. Te na większy zakres mocy też są stosunkowo szczelnie zabudowane, a dodatkowo do ich nawijania używa się specjalnych drutów: licy, taśmy miedzianej i podobnych, dzięki czemu mają zwartą konstrukcję mechaniczną.