Czynniki sprzyjające rozwojowi rynku M2M
Specjaliści zgodnie potwierdzają, że największe znaczenie dla rozwoju rynku M2M w Polsce ma spadek cen modułów do transmisji danych i dostępność korzystnych taryf telemetrycznych u operatorów. Dla wielu aplikacji M2M cena platformy sprzętowej oraz koszt eksploatacji związany głównie z transmisją danych przesądzają o możliwościach powstania, stanowiąc najważniejszy czynnik stymulujący omawiany rynek.
Trzeba przyznać, że zmiany w branży M2M w obu tych obszarach są dość szybkie. Mamy specjalne abonamenty do transmisji danych, ryczałtowe pakiety typu data i szeroki asortyment modułów do zastosowań M2M w różnych wykonaniach i cenach. Trzy lata temu cena najprostszego modułu GSM kupowanego w ilościach 5-25 sztuk wynosiła około 100zł.
Obecnie podobny model da się kupić za około 60zł, czyli ceny spadły prawie dwukrotnie. Widoczne korzyści finansowe wynikające z zastosowania technologii M2M zachęcają firmy do poszerzania zastosowań, a bardziej skrupulatne szacowanie kosztów projektów sprzyja inwestycjom.
Zainteresowanie lokalizacją pojazdów, osób, zwierząt, monitoringiem obiektów przemysłowych cały czas rośnie, a wraz z kolejnymi udanymi wdrożeniami poprawia się dostępność gotowych rozwiązań, maleją obawy i ryzyko związane z zarządzaniem rozproszonymi sieciami pomiarowymi. W perspektywie najbliższych lat możemy oczekiwać także nowych usług, wykraczających poza standardową komunikację.
Do nich zalicza się eCall, czyli system automatycznego wzywania pomocy w transporcie oraz moduły łączące w jednym produkcie kilka opcji lokalizacji. Poziom penetracji rynku przez aplikacje M2M cały czas jest jeszcze niski, co dobrze rokuje na przyszłość. Coraz więcej urządzeń musi być inteligentnych, a to głównie oznacza dzisiaj możliwość łączenia się z innymi.
Zjawiska niekorzystne
Mimo wielu zalet i możliwości, jakie dają sieci rozproszone i komunikacja M2M, daje się wyróżnić co najmniej kilka ważnych czynników degradujących tempo rozwoju rynku. Część z nich jest charakterystyczna dla wielu nowych technologii, jak chociażby RFID, inne wynikają w dużej mierze z tego, że komunikacja wymaga najczęściej pośrednictwa ze strony operatorów.
Skoro rynek opiera się na komunikacji w sieciach telefonii komórkowej, to wiadomo, że jakość infrastruktury, polityka taryfowa operatorów i ich wsparcie dla tej technologii ma duże znaczenie. A zgodnie z opiniami specjalistów przekazanymi w ankietach niestety nie jest z tym najlepiej. Operatorzy minimalizują kosztowne inwestycje w rozwój stacji bazowych, przez co jakość łączności nierzadko spada poniżej akceptowanego minimum na skutek przeciążenia sieci.
Duże systemy pomiarowe działające na obszarze całego kraju, związane z np. z transportem lub telemetrią, wykorzystują nadajniki GSM, czyli sieć starszej generacji o ograniczonej pojemności i nierozwijanym potencjale, bo wiadomo, że przekaźniki BTS sieci zapewniające szybką transmisję danych powstają głównie w miastach.
Brakuje też wsparcia na poziomie organizacyjnym, związanym ze sprawnym zarządzaniem wieloma terminalami, możliwością obsługi zintegrowanych kart SIM w postaci chipa oraz brakiem elastycznych ofert telemetrycznych ułatwiających tworzenie dużych sieci obejmujących min. kilkaset terminali.
Podobnie jak w przypadku wielu innych grup komponentów i podzespołów, w rozwoju rynku przeszkadzają wahania kursów walut w ostatnich miesiącach i ogólna niepewność w gospodarce. Większość dużych projektów M2M w jakiejś mierze integruje się z infrastrukturą i jest przynajmniej w części finansowana z pieniędzy UE lub samorządowych.
Stąd klimat panujący w gospodarce ma niestety przełożenie na kondycję branży. Mimo że ceny modułów i eksploatacyjne są dzisiaj ułamkiem tych sprzed kilku lat, specjaliści nadal uważają, że są one za wysokie i hamują rozwój rynku. Nadal stanowią znaczący, a niejednokrotnie nawet dominujący składnik kosztów materiałów.
Szczególnie widoczne jest to w przypadku modułów ZigBee i WiFi, których ceny relatywnie są zbyt wygórowane w stosunku do swojego potencjału komunikacyjnego. W tym zakresie konkurencja na rynku jest też zbyt mała, aby w niedalekiej przyszłości coś się szybko zmieniło na lepsze.
W przypadku modułów GSM dostępność jest lepsza, konkurencja dalekowschodnia też sprzyja obniżkom cen, co w sumie jest korzystne, ale pogłębia dominację tej technologii nad resztą i spowalnia rozwój całej reszty systemów komunikacyjnych. Warto też wspomnieć o komplikacji technicznej rozwiązań związanych z komunikacją M2M.
Moduły, mimo że formalnie są gotowymi do pracy komponentami, wymagają od projektantów wiedzy i orientacji w szczegółach standardów komunikacyjnych, napisania oprogramowania do komunikacji, integracji odbiorników w całość i stworzenia procedur akwizycji danych. Nie zawsze są to proste zagadnienia, zwłaszcza gdy system składa się z czegoś więcej niż para nadajnik-odbiornik.
Dystrybutorzy modułów komunikacyjnych poświęcają wiele uwagi wsparciu technicznemu związanemu z ich sprzedażą, co dowodzi, że świadomość dostępności usług i technologii nie jest bardzo duża, a komplikacja rozwiązań technicznych bywa znacznym problemem.
Robert Panufnikdyrektor sprzedaży i marketingu w firmie Microdis Electronics
Moduły komunikacji bezprzewodowej należą do grupy produktów wymagających szczególnego modelu dystrybucji - podobnie jak np. odbiorniki GPS, diody LED wysokiej jasności czy komputery przemysłowe. Przy projektowaniu urządzenia kluczowe są aspekty zarówno techniczne, jak i biznesowe, a dopracowanie szczegółów aplikacji jest możliwe dzięki ścisłej kooperacji pomiędzy klientem, dystrybutorem i producentem. To segment rynku, w którym najlepiej sprawdza się współpraca ze specjalizowanym, kompetentnym dystrybutorem technicznym oferującym lokalne wsparcie, takim jak firma Microdis. W odróżnieniu od dystrybutorów magazynowych, skoncentrowanych na świadczeniu usług logistyczno-magazynowych, przy ograniczonym magazynie, ale dysponując siecią lokalnych biur, odpowiednim portfolio i wyszkoloną kadrą, jesteśmy atrakcyjnym partnerem i z powodzeniem konkurujemy z największymi grupami dystrybucyjnymi.
Technologia GSM charakteryzuje się cechami zasadniczymi dla segmentu M2M, są to: powszechna dostępność usług oraz ich akceptowalny koszt. Zastosowanie modułów GSM umożliwia stworzenie aplikacji, która niezależnie od specyfiki (stacjonarne czy mobilne) oraz lokalizacji, będzie miała dostęp do medium komunikacyjnego. Urządzenia są praktycznie "plug&play", a producent nie martwi się o dostępność sieci GSM. Aktualny poziom cen, zarówno jeśli chodzi o cenę samego modułu GSM, jak i transmisji danych, powoduje, że stosowanie tej technologii stało się ekonomicznie uzasadnione w szerokim zakresie aplikacji, także przy produkcji wielkoseryjnej. Prosty w użyciu i stosunkowo tani dostęp do globalnej sieci komunikacyjnej i Internetu jest jednym z głównych czynników powodujących rozwój aplikacji M2M.
Wydawałoby się, że w epoce Internetu i powszechnej dostępności specyfikacji technicznych, inżynier poradzi sobie z zastosowaniem najnowszych technologii samodzielnie. Rzeczywiście po części to prawda, o ile na projekt urządzenia można poświęcić dowolną ilość czasu, a długi okres inkubacji produktu, czyli występowania problemów technicznych w pierwszych seriach produkcyjnych, jest dopuszczalny. |