Wojna technologiczna a stare technologie procesowe

Większość z nas, podczas czytania wiadomości o wojnie technologicznej USA-Chiny nowych taryfach celnych lub blokadach eksportowych na urządzenia do produkcji półprzewodników, mogła odnieść wrażenie, że są to odległe problemy, niedotyczące rynku polskiego, a już na pewno niewpływające na sytuację na krajowym rynku dystrybucji. To prawda, że obostrzenia dotyczą przede wszystkim tych najbardziej zaawansowanych technologii procesowych, układów akceleratorów do sztucznej inteligencji, wydajnych serwerów, produkowanych przez gigantów rynku spoza naszego rejonu. Niestety są to tylko pozory.

Posłuchaj
00:00

Okazuje się, że brak możliwości rozwoju zaawansowanych technologii zmusił producentów chińskich do konkurencji w zakresie starszych technologii półprzewodnikowych i produktów typowych. Na rynku widoczna jest agresywna polityka handlowa tamtejszych producentów, którzy korzystając z dotacji rządowych, silnie konkurują cenowo w zakresie niszowych podłoży półprzewodnikowych i mniej zaawansowanych układów scalonych. Konkurencja ta dotyczy tamtejszego rynku lokalnego, gdzie celem są układy importowane, oraz reszty świata.

Chiński dumping cenowy w zakresie półprzewodników

Źródła branżowe donoszą, że ceny obniżane są do poziomów wcześniej nie do pomyślenia, np. podłoża 6-calowe z węglika krzemu jeszcze 2 lata temu kosztowały 1500 dolarów za sztukę, dzisiaj chińscy producenci sprzedają je za mniej niż 500 dolarów, przy kosztach produkcji szacowanych na 800 dolarów, i nazywają te działania „rzezią”. Taki dumping cenowy jest wynikiem wzmożenia przez Chiny wysiłków na rzecz budowy krajowego łańcucha dostaw w obszarach, które nie są jeszcze objęte ograniczeniami eksportowymi USA.

Płytki z węglika krzemu są doskonałym przykładem tego, jak Chiny wykorzystują dotacje państwowe (m.in. z zasobnego w pieniądze funduszu Big Fund), aby szybko zdobyć udziały w rynku i rzucić wyzwanie liderom branży w zakresie kluczowych komponentów elektronicznych. Ponieważ większość sprzętu produkcyjnego do półprzewodników z SiC nie podlega kontroli eksportu, Chiny były w stanie dokonać szybkich postępów, przeznaczając ok. 100 mld dolarów na rozwój produkcji i budowę kompletnego i samowystarczalnego środowiska sprzętu i materiałów.

Efektem są obniżki cen podłoży i podzespołów przekładające się na straty wielu czołowych graczy w tym segmencie rynku, jak Wolfspeed czy Rohm.

Podobnie jest w zakresie krzemowych technologii 28-nanometrowych i jeszcze starszych procesów stosowanych we wszystkich urządzeniach, od telefonów i urządzeń gospodarstwa domowego po samochody i sprzęt obronny. Tutaj także chińskie moce produkcyjne szybko się zwiększają. Obecnie 28% „dojrzałych” technologicznie układów scalonych jest produkowanych w Chinach, a w 2027 roku ma to już być 39%. Taka skala działania oznacza nadwyżki mocy produkcyjnych, nadprodukcję i cenowy szok dla rynków na całym świecie w kolejnych latach, bo jasne jest, że gdzieś te komponenty będą „upychane”.

Działania te są podobne do tego, co działo się w przypadku paneli fotowoltaicznych dekadę temu oraz w oświetleniu LED. Początkowa strategia Chin polega na wykorzystaniu ekstremalnie niskich cen w celu zdobycia udziału w rynku po to, aby rozwinąć własny potencjał produkcyjny i potem dyktować warunki. Nie byłoby to możliwe bez działań tamtejszych władz.

Wsparcie finansowe dla produkcji chipów w technologiach powyżej 28 nm i związanego z nią ekosystemu znacznie wzrosło po umieszczeniu firmy SMIC na czarnej liście handlowej pod koniec 2020 roku. Środki obejmowały 10-letnie zwolnienie z podatku dochodowego od osób prawnych dla kwalifikujących się producentów chipów i odliczenia podatkowe na wydatki na badania i rozwój. Pekin przedstawił również plany budowy laboratoriów krajowych, projektów naukowych i programów edukacyjnych w dziedzinie sztucznej inteligencji, komputerów kwantowych, półprzewodników i krytycznych komponentów dla motoryzacji.

Dumping cenowy w zakresie standardowych komponentów już jest widoczny i na pewno rynek dystrybucji od tych działań ucierpi. Tym samym wojna technologiczna mocarstw odciśnie swoje piętno na całej reszcie świata.

Robert Magdziak

Powiązane treści
Wojna technologiczna USA-Chiny na rozdrożu?
Chiny kontra Europa na rynku fotoniki
Czy jest szansa na uniezależnienie się od Chin?
Chiny walczą o dominację w chipach
Chiny przodują w wyścigu patentowym na generatywną sztuczną inteligencję
Chiny tworzą trzeci fundusz dla sektora półprzewodników
Zobacz więcej w kategorii: Opinie
Komponenty
GPSR i NIS 2 zmieniają warunki w dystrybucji
Elektromechanika
Farming 4.0 i Agriculture 4.0, czyli nowoczesne rolnictwo
Mikrokontrolery i IoT
Czas na mikrokontrolery z AI
Komunikacja
Zagłuszanie i podszywanie się pod GNSS to codzienność
Aktualności
Słuchawki z DSP zapewnią nam dźwięk przestrzenny
Zasilanie
Nanobaterie - małe wymiary, duże możliwości
Zobacz więcej z tagiem: Komponenty
Opinie
GPSR i NIS 2 zmieniają warunki w dystrybucji
Gospodarka
W 2024 roku DigiKey wprowadził do oferty ponad 1,1 miliona nowych części
Prezentacje firmowe
Profesjonalne obudowy EMKO Case – idealne rozwiązanie dla przemysłu i IPC
Zapytania ofertowe
Unikalny branżowy system komunikacji B2B Znajdź produkty i usługi, których potrzebujesz Katalog ponad 7000 firm i 60 tys. produktów