Jak kupować półprzewodniki? - oto pięć głównych wskazówek

| Technika

Zapewnienie ciągłości dostaw w zakresie półprzewodników od zawsze stanowiło wyzwanie dla producentów urządzeń elektronicznych. Zabezpieczenie łańcucha dostaw tak, by potrzebne układy trafiły do działu produkcji firmy wtedy, kiedy są akurat potrzebne, to istotny problem dla biznesu, który z uwagi na niesamowicie szybki postęp technologiczny w dziedzinie półprzewodników, napędzający ten rynek przez ostatnie dekady, staje się coraz ważniejszy.

Jak kupować półprzewodniki? - oto pięć głównych wskazówek

Stale rośnie zapotrzebowanie na coraz szybsze, bardziej wydajne i pobierające mniej energii komponenty, w bardziej zminiaturyzowanych obudowach. Nietrudno zauważyć, że czas, przez który dana wersja podzespołu jest produkowana i dostępna na rynku, stale się skraca.

Jest to niekorzystne dla producentów półprzewodników, od których oczekuje się częstszego wprowadzania nowości, by utrzymali swoją pozycję na rynku, i dla klientów, którzy oczekują stabilności zaopatrzenia w długim czasie, bez niepewności i ryzyka wiążącego się z koniecznością przeprojektowania produktów.

Warto zatem poznać kilka podstawowych wskazówek odnoszących się do pięciu najczęstszych problemów, z jakimi mierzą się dzisiaj producenci elektroniki, po to aby minimalizować ryzyko wynikające ze skomplikowania łańcuchów dostaw.

Minimalizuj wpływ fuzji i przejęć na łańcuch dostaw

Fuzje i przejęcia firm stanowiły w ostatnich latach podstawy strategii rozwoju wielu firm z branży półprzewodnikowej, w ramach których większe firmy przejmowały mniejsze, po to aby zwiększyć skalę działalności. Aby zminimalizować ryzyko wiążące się z utratą możliwości kupna komponentów, producenci elektroniki muszą interesować się, jaka będzie polityka rozwoju produktów i utrzymania starszych linii ich dostawcy po finalizacji połączenia z inną firmą. Ma to szczególne znaczenie, jeśli dostawcą jest mała, innowacyjna firma, przejmowana przez większego gracza na rynku.

Kluczowe pytania dotyczą tego, na ile przejmowana firma, a więc finalnie tworząca mniejszy dział, zachowa swoją niezależność i portfolio produktów, które czyniły go atrakcyjnym na rynku. Trzeba ocenić, czy po zmianach straci ona zdolność do spełniania dotychczasowych obietnic i świadczenia wysokiej jakości usług?

A może będzie musiała przyjąć mniej elastyczne procedury, identyczne z korporacyjnymi zasadami ich nowego właściciela? Podczas oceniania ryzyka producenci elektroniki muszą być zapewnieni, że ich niedawno przejęci, preferowani dostawcy będą wciąż funkcjonować w podobny sposób, jak wypracowane zostało to w okresie wcześniejszym.

Zaplanuj alternatywę źródła dostaw już na początku projektowania

Osoby odpowiedzialne za zakupy zawsze powinny poszukiwań alternatywnych źródeł dostaw komponentów. Gdy potrzebne im półprzewodniki są dostępne tylko u jednego dostawcy, tworzy to ogromne ryzyko biznesowe. Stad celowe jest istnienie realnej alternatywy względem wybranego dostawcy.

Zanim wydane zostaną środki na projekt i produkcję, celem opracowania nowego rozwiązania, producenci elektroniki powinni ustalić, czy istnieją dostępne inne źródła wybranych podzespołów. Jeśli tak, będzie to stanowić niezależne zabezpieczenie na wypadek, gdyby podstawowy dostawca nie był w stanie zapewnić dostaw.

Z wyprzedzeniem zarządzaj wycofywaniem komponentów z produkcji

Kluczowa jest też znajomość strategii wycofywania podzespołów z produkcji, praktykowana przez danego dostawcę. Dotyczy to szczególnie aplikacji, które projektowane są do pracy przez długi okres, jak sprzęt wojskowy, lotniczy, urządzenia pracujące w transporcie kołowym i szynowym. W tych sektorach rynku urządzenia są eksploatowane znacznie dłużej niż produkty konsumenckie.

Producenci elektroniki muszą w takich przypadkach uzyskać od dostawców informacje na temat planów i terminów wycofania z produkcji podzespołów, na których aktualnie bazują projektowane lub wytwarzane urządzenia. Dzięki temu będą mogli lepiej przygotować dalszy rozwój produktu.

Nawet jeśli wycofanie danego podzespołu jest już zaplanowane, należy dowiedzieć się, czy jest to ostateczna decyzja, czy też produkcja będzie jeszcze okresowo wznawiana, co daje szansę kupna na zapas. Istotne są też ceny takich wznawianych elementów, jaka będzie ich dostępność i jakie inne kryteria będzie trzeba spełnić, aby móc je kupić.

Upewnij się, że możesz przez długi czas liczyć na producenta układów

Jeśli producent urządzeń elektronicznych opracuje przełomowe urządzenie, na którym zamierza polegać w kolejnych latach, jako na głównym źródle przychodów i czynniku napędzającym rozwój, musi wiedzieć, czy jego dostawca półprzewodników będzie miał wystarczający potencjał, by zapewnić mu dostawy.

Ważne jest, żeby zrozumieć, czy dostawca ma odpowiednie zaplecze finansowe, umożliwiające zapewnienie podzespołów dla produktu, który odnosi duży sukces rynkowy. Czy dostawca będzie mógł rosnąć wraz ze wzrostem zapotrzebowania na jego podzespoły?

Czy będzie mógł inwestować w konieczne usprawnienia swojej technologii produkcji, które pozwolą dostarczać bardziej innowacyjne wersje podzespołów na potrzeby kolejnych, nowszych wersji stworzonej aplikacji?

Często mniejsi producenci półprzewodników nie są w stanie podołać szybko rosnącym zamówieniom. Inwestycje potrzebne do przeniesienia produkcji, np. z linii produkcyjnych pracujących w oparciu o 200-milimetrowe półprzewodnikowe płytki podłożowe, na linie korzystające z 300-milimetrowych płytek, są tak duże, że mogą sobie z nimi poradzić jedynie najwięksi wytwórcy.

Zrozum wpływ czasów wyprzedzenia złożenia zamówienia względem jego realizacji oraz samej dostępności podzespołów

Czas wyprzedzenia, z jakim trzeba składać zamówienia produkcyjne na półprzewodniki, systematycznie się w ostatnich latach wydłużał, nawet do 24-30 tygodni. Producenci elektroniki powinni więc dopytać swoich dostawców, co się stanie, jeśli rynek, na którym działają, okaże się chłonny i szybko wzrośnie ich zapotrzebowanie na zamawiane podzespoły.

Wraz z rozwojem i zmianami w dostępności i zapotrzebowaniu na podzespoły producenci elektroniki muszą unikać zbytniego polegania na dostawcach, którzy nie są zbyt dobrzy w zarządzaniu swoimi liniami produkcyjnymi. Jest kluczowe, by minimalizować to ryzyko poprzez nawiązywanie współpracy z dostawcami znanymi z rozsądnych i przewidywalnych czasów oczekiwania na realizację zamówienia i z ich dotrzymywania.

Warto wiedzieć, czy dostawca miał wcześniej problemy w swoich łańcuchach zaopatrzeniowych i jakie kroki podjął, by sobie z nimi poradzić. Czy aktywnie działał w momencie wykrycia zbliżających się problemów? Czy jest w stanie dobrze zintegrować się z łańcuchem dostaw nabywcy komponentów?

Wzajemne zaufanie

Koniec końców, wszystko to sprowadza się do zaufania i unikania uzależnienia od pojedynczego dostawcy - o ile to tylko możliwe - by ograniczyć ryzyko. Im łatwiej producentowi znaleźć alternatywne źródła wykorzystywanych podzespołów i im lepiej rozumie potencjał produkcyjny i finansowy swoich partnerów, tym lepiej będzie mógł reagować na zmiany w branży, w której działa.

Simon Meadmore, Global Head of Semiconductors
Farnell element14