Rynek od strony produktów też wydaje się być skomplikowany, bo brak powszechnych standardów typów przy ogromnej liczbie dostępnych elementów, a nawet braku wspólnego systemu oznaczeń powoduje, że niewielu inżynierów dobrze orientuje się w tej tematyce.
Wiedza o produktach zwykle ogranicza się do podstawowych i używanych od dawna wersji, tak samo niełatwo być na bieżąco w zakresie zjawisk i trendów panujących w branży. Do tematyki złączy powracamy ponownie po trzech latach przerwy. Przyglądamy się nowym zjawiskom i trendom w technologii oraz relacjom między firmami na rynku tych komponentów, starając się uchwycić wszystkie istotne szczegóły.
W branży elektronicznej złącza z dość dobrym przybliżeniem prognozują przyszłą koniunkturę na rynku, gdyż większa część sprzedaży trafia do nowych wyrobów, które pojawią się w sieci sprzedaży w perspektywie kilku najbliższych miesięcy. Skoro dzisiaj tak trudno jest prognozować zachowanie się rynku i przewidywać koniunkturę, warto zerknąć, jakie warunki biznesowe zapowiadają te elementy.
Miniaturyzacja
Bezsprzecznie dla złączy sygnałowych to właśnie miniaturyzacja jest najważniejszym i najsilniejszym czynnikiem sprzyjającym rozwojowi rynku i siłą sprawczą w zakresie nowych produktów. Coraz mniejsze, a jednocześnie bardziej skomplikowane urządzenia elektroniczne, z coraz bardziej upakowanymi elementami, tworzą silny trend miniaturyzacji dla wszystkich podzespołów, w tym także elementów elektromechanicznych jak złącza i przekaźniki.
Niestety zwykle zaliczają się one do tych największych na płytkach, przez co ściągają nieustannie uwagę konstruktorów, którzy oczekują, że one także będą się zmniejszać. Dlatego producenci złączy wkładają dzisiaj wiele wysiłku, aby wchodzące na rynek nowe produkty nie były dla elektroniki balastem. Problemy z miniaturyzacją pogłębia to, że skomplikowanie elektroniki szybko rośnie.
Przepustowość łączy komunikacyjnych, szerokość linii adresowych i szyn danych stale rośnie o kolejne sygnały związane z adresowaniem coraz pojemniejszych pamięci, obsługą wyświetlaczy o większej rozdzielczości i użyciem wydajniejszych procesorów. Te informacje przenoszone są pomiędzy płytkami wchodzącymi w skład urządzenia za pomocą złączy, które mają być coraz mniejsze i zawierać coraz większą liczbę końcówek.
Stąd trend na upakowanie pinów i mniejsze rastry jest bardzo silny. Poza ogólną miniaturyzacją liczą się pojawiające się wersje specjalne o niskim profilu, umożliwiające ciasne składanie w pakiety kilku płytek drukowanych oraz złącza hybrydowe, zawierające poza zwykłymi liniami sygnałowymi np. tor w.cz. w postaci linii współosiowej.
Jest to skutek dużej popularności aplikacji M2M oraz komunikacji poprzez sieci telefonii komórkowej oraz wynik ogólnego zainteresowania bezprzewodowością w technice. Takie rozwiązania połączeniowe dobrze dopasowane do aplikacji poszerzają jeszcze bardziej ogromną ofertę rynkową złączy, tworząc nowe kategorie subminiaturowych złączy specjalistycznych. Rynek złączy zawsze charakteryzował się ogromną szerokością asortymentu i nie wydaje się, aby kiedykolwiek się to mogło zmienić.
Duża szybkość komunikacji
Rosnąca szybkość działania układów elektronicznych, coraz większe szybkości zegarów i wzrost prędkości transmisji danych na liniach komunikacyjnych i interfejsach, jak chociażby w USB 3.0, powodują konieczność korzystania z elementów łączeniowych o parametrach pozwalających na zachowanie integralności sygnałowej.
Oznacza to wykonanie styków dopasowanych falowo do linii komunikacyjnych, o niskich reaktancjach pasożytniczych, dobrym ekranowaniu zapewniającym ochronę elektromagnetyczną połączenia i podobnymi aspektami, jak chociażby zgodność czasów propagacji dla poszczególnych pinów.
Takie złącza są dzisiaj poszukiwaną nowością, ale wiadomo, że rozwiązanie w jednym produkcie tylu ważnych problemów technicznych nie jest zadaniem łatwym. Poza komunikacją wewnątrz urządzenia duża szybkość komunikacji wiąże się najczęściej z USB, gigabitowym Ethernetem, magistralą PCI Express, interfejsami wideo, jak Display Port lub LVDS.
W tym obszarze nowości produktowe pojawiają się częściej, co jest wynikiem istnienia standardów oraz szerokiego rynku zapewniającego producentom popyt. Wiele popularnych typów pojawia się obecnie na rynku w wersjach ekranowanych, rośnie też stale liczba wersji hybrydowych i złączy optycznych, które także są coraz szerzej aplikowane.
Nowe technologie połączeń
W przypadku większości złączy sygnałowych są one montowane automatycznie na płytkach drukowanych podobnie jak inne elementy. Kłopoty sprawia jedynie odpowiednie zabezpieczenie pól kontaktowych w operacjach pokrywania płytek warstwami zabezpieczającymi lub procesach lutowania kondensacyjnego.
W przypadku dużych elementów, mocowanych do płyty czołowej lub narażonych na drgania i wibracje, producenci złączy proponują klientom coraz szerzej elementy montowane w technologii montażu wciskanego, która ma parametry takie, jak zwykły montaż przewlekany, ale nie wymaga pracy ręcznej.
Odporność na wibracje i narażenia mechaniczne to z kolei czynnik odpowiedzialny za rozwój oferty złączy z zaciskiem sprężynowym. Są one kierowane przede wszystkim do aplikacji przemysłowych, gdzie służą do łączenia kabli w warunkach poza halą produkcyjną, na przykład w terenie.
Obie te grupy wyrobów znane są w branży od minimum pięciu lat, ale przez specjalistów cały czas są wymieniane jako nowe rozwiązania. Oznacza to, że w branży złączy procesy upowszechniania się nowości technologicznych trwają dość długo.
mgr inż. Paweł TrębaczConec Polska
Mimo iż od dawna istnieje kilka oczywistych czynników, jak jakość, cena, odpowiednia logistyka czy elastyczność w działaniu, to hasła te nadal są różnie rozumiane w zależności od polityki konkretnego producenta i potrzeb wynikających z kręgu jego odbiorców. Firma Conec specjalizuje się w produkcji złączy sygnałowych, w których wartości prądów i napięć są niewielkie, natomiast podlegają silnym zakłóceniom elektromagnetycznym ze względu na warunki panujące w aplikacji. Jakość ma w tym wypadku kluczowe znaczenie. Nic odkrywczego, jednak pełny aspekt jakościowy można ocenić dopiero po kilku-, kilkunastu miesiącach pracy tego elementu. Zapewniając wysokie parametry, nasze złącza znajdują coraz większą rzeszę odbiorców, mimo powszechnej dostępności i niskiej ceny produktów dalekowschodnich. Od dawna znane jest hasło just-in-time, które jednak nadal w zależności od zdolności finansowych i logistycznych dostawców realizowane jest z różnym skutkiem. W tym wypadku już wiele lat temu wypracowaliśmy skuteczną metodę, polegającą na utrzymywaniu magazynu buforowego dla poszczególnych klientów. Jeśli idzie o elastyczność działania, to charakteryzują ją możliwość wytworzenia i dostarczenia nowych produktów według wymagań zgłaszanych przez klientów oraz skuteczna przewidywalność potrzeb wynikająca z obserwowanych na rynku trendów.
W tym zakresie, zwłaszcza dla złączy sygnałowych, nadal występuje tendencja do miniaturyzacji połączeń. Moce przesyłanych sygnałów są coraz mniejsze, a częstotliwości transferu danych rosną. To wymusza redukcję wielkości samego złącza i zwiększa precyzję jego wykonania. Silny wpływ ma również tendencja do stosowania w aplikacjach modułowego systemu złączy. W grupie złączy D-Sub Combo i DIN Combo firma Conec połączyła w oryginalny sposób powyższe trendy. W sytuacji, kiedy aplikacja dopuszcza takie rozwiązanie, oferowane są złącza scalające w sobie transfer sygnałów niskomocowych oraz dużych wartości prądów i napięć. To jest również jedna z możliwości miniaturyzacji całej aplikacji poprzez zwiększenie funkcjonalności połączenia. Cały czas widoczne są zmiany w rosnącej jakości wykonania, lepszej estetyce i ergonomii złączy, a także ich funkcjonalności.
Jednym z głównych zjawisk polskiego rynku, w tym również rynku złączy, jest presja na obniżanie ceny przy zachowaniu wysokiej jakości. Jest to wyjątkowo trudne zadanie przy rosnących cenach surowców w tym złota i miedzi oraz niestabilnym i wysokim kursie walut. Niemniej jednak przewagą producenta jest fakt, iż może on w sposób elastyczny sterować procesem wytwórczym i dzięki temu obniżać koszty funkcjonowania, a w konsekwencji cenę końcową produktu. Fakt istnienia podmiotu w strefie UE, jak to ma miejsce w przypadku firmy Conec, upraszcza procedury dostawy towaru, który jednocześnie nie jest obciążany dodatkowymi kosztami jak np. cło.
Mimo opinii o powszechnie panującym kryzysie, po blisko dwunastu latach aktywności w Polsce odnotowujemy ciągły wzrost sprzedaży, co mogłoby wskazywać na dobrą koniunkturę na rynku złączy. Oczywiście poza koniunkturą, wzrost sprzedaży należy przypisać konsekwentnej polityce zarządzania, jakości obsługi i wysokiej jakości produktu itd. |