Struktura rynku
Na rysunku 5 pokazujemy typowe zestawienie dla raportów "Elektronika" wartościujące poszczególne czynniki składające się na kompleksową ofertę handlową w zakresie oświetlenia LED. Zgodnie z wcześniejszymi rozważaniami na pierwszym miejscu znalazła się cena, która jest tym samym najważniejszym składnikiem oferty. Drugie miejsce dla jakości i parametrów też nie jest zaskoczeniem, a także to, że bardzo wysoko ocenione zostało znaczenie marki wytwórcy.
Jest to zapewne konsekwencja omówionych procesów, gdzie istotna jest jakość produktów, ale jednocześnie kupujący nie mają tanich i prostych w korzystaniu narzędzi umożliwiających weryfikację jakości, kontrolę deklarowanych przez producentów parametrów. Oparcie wyboru na dobrej marce w takiej sytuacji wydaje się jedną z sensownych możliwości.
Bogactwo typów diod, wykonań, obudów, kolorów, a nawet metod generowania światła białego powoduje, że liczba diod będących w ofertach dostawców jest bardzo duża. Na rysunku 6 pokazujemy wyniki badania ankietowego, którego celem była ocena, jakie parametry diod są brane pod uwagę przez projektantów w pierwszej mierze.
Wyniki w sposób wyraźny dzielą się na dwie grupy, do tej ważnej można zaliczyć wydajność świetlną, dobre odwzorowanie barw, powtarzalność i żywotność postrzegane przez długi czas pracy, do mniej istotnych zaliczone zostały kwestie związane z zasilaniem i dostępnymi obudowami i akcesoriami optycznymi. Innymi słowy dla wydajnych i trwałych diod konstruktorzy poświęcą wiele innych zagadnień. Co ciekawe, identyczne wyniki i relacje uzyskaliśmy w poprzedniej ankiecie sprzed trzech lat, co dowodzi, że w tym obszarze rynek się absolutnie nie zmienia.
Rysunek 7 to z kolei próba oceny, jakie pozytywne trendy rynku LED można uznać za najbardziej istotne. Za najważniejsze specjaliści uznali wysokie walory techniczne i użytkowe pozwalające zbudować systemy oświetleniowe o parametrach innych niż dotychczas. Zaskakujące, że dyrektywy unijne i wymagania prawne powiązane z oszczędnością energii, jak chociażby zakaz sprzedaży zwykłych żarówek oraz zachowania proekologiczne konsumentów nie są zdaniem ankietowanych czynnikami ważnymi.
Innymi słowy, na rynku oświetlenia LED liczy wartość dodana po stronie funkcjonalnej i ekonomicznej, jaką wnosi ta technologia, a nie to, że oszczędzimy ileś tam kilowatogodzin. Taki pogląd jest dość powszechny w Polsce, gdzie otwarcie mówi się o spisku żarówkowym producentów. Efekt jest taki, że na razie diodowe źródła światła pojawiają się najszybciej w takich obszarach rynku, gdzie zalety i wartość dodana, jaką niosą te elementy, przeważają znacznie nad kosztami.
Kolejny rysunek 8 to zestawienie siły oddziaływania na rynek czynników negatywnych. Najwięcej szkód przynosi zła jakość - takiego zdania było blisko dwie trzecie pytanych specjalistów. Drugie miejsce przypadło szeroko omawianej wcześniej trudności w porównywaniu między sobą poszczególnych komponentów związanych z oświetleniem diodowym. Kolejne czynniki okazały się już znacznie słabsze, nawet ponad dwukrotnie, co przekonuje, że w praktyce dla rynku liczą się tylko te dwa.
Ostatnie w tej sekcji zestawienie pokazane na rysunku 9 ilustruje główne branże będące odbiorcami technologii oświetlenia diodowego. Poza zastosowaniami typowo oświetleniowymi, naturalnymi dla tych produktów wymienionymi na samej górze, silną pozycję zajmują zastosowania profesjonalne i przemysłowe oraz wyświetlacze reklamowe.
Wprawdzie wydajne diody świecące są podstawowym budulcem wyświetlaczy wielkoformatowych, które mogą pracować w świetle dziennym i do niedawna w skali naszego kraju sektor ten był istotnym nabywcą LED, niemniej wielu krajowych producentów tych produktów nie wytrzymało konkurencji ze strony firm chińskich i dzisiaj zdecydowana większość takich wyświetlaczy jest importowana z Azji.
Podobnie jest z motoryzacją, która diody LED dużej jasności wykorzystuje coraz powszechniej, ale nie kupuje ich z sieci dystrybucji, tylko bezpośrednio od producentów. Z kolei bardzo słabe znaczenie elektroniki konsumenckiej, medycyny i AGD wynika najprawdopodobniej z braku nośnych aplikacji dla omawianych produktów, takich, które byłyby w stanie wygenerować dużą sprzedaż. Warto zauważyć, że trzy lata temu ocena rynku związana z rysunkiem 9 była praktycznie identyczna. Jest to z pewnością pośredni dowód na to, że rynek dojrzewa.
Mariusz CiesielskiMicrodis
Zarówno LED-y, zasilacze i akcesoria optyczne są dla rynku dystrybucji towarem bardzo atrakcyjnym. Rynek w tym obszarze stale rośnie, powstają nowe firmy wykorzystujące technologię LED, a obecni producenci opraw coraz chętniej rezygnują z tradycyjnych źródeł światła na rzecz diod.
Konkurencja jest dość duża na naszym rynku, ale jest to również związane z tym, że nadal jest on dość wąski. Porównując nasz rynek do np. niemieckiego - gdzie jest wielu producentów opraw przemysłowych, lub włoskiego - z producentami bardzo nastawionymi na wizualną atrakcyjność projektów, nadal jesteśmy na początku długiej drogi. Korelacja między liczbą klientów a konkurencją jest bardzo silna.
Na świecie jest około dziesięciu liczących się producentów białych diod dużej mocy. Tani dostawcy diod z Azji nie mają na rynku europejskim dużego przebicia - nie są w stanie dorównać lub zbliżyć się parametrami do światowej czołówki, a różnice cenowe, w przypadku diod mocy, nie są na tyle atrakcyjne, aby usprawiedliwić korzystanie z produktów o mniejszej jasności i sprawności. Większy wpływ na rynek mają azjatyccy producenci gotowych wyrobów, jak np. "żarówek" LED. Cenom takich produktów trudno dorównać, a niestety one również często kształtują percepcję odbiorcy końcowego - mogą zrazić do LED, jeśli nie są wykonane z wysokich jakościowo komponentów - a takiego klienta już trudniej ponownie przekonać do diod świecących, pomimo dużo lepszych parametrów. |
Krajowi dostawcy oświetlenia LED
Dystrybutorzy koncentrują się na tym, aby być powiązanym autoryzacją z renomowanym producentem, niemniej w zakresie diod LED takich czołowych firm wcale nie ma na świecie wiele. Stąd wielu dostawców nie zajmuje się samymi diodami i sprzedaje raczej komponenty oświetlenia jak moduły, taśmy, zamienniki żarówek lub nawet gotowe lampy.
W tym zakresie wybór jest już znacznie szerszy. Dostawcami diod są duże światowe firmy dystrybucyjne jak Arrow, EBV lub Future, a spośród firm krajowych wymienić należy: JM elektronik, Elhurt, Masters, Maritex, Soyter oraz Gamma i Microdis. Produktami oświetleniowymi LED zajmuje się także Dacpol, Semicon, Unisystem, Ledex oraz oczywiście wszyscy dystrybutorzy katalogowi, jak Micros, TME, Farnell, Conrad i RS. Częścią rynku oświetlenia są też firmy EMS, które produkują moduły ledowe i lampy i oświetlacze bazujące na dużych płytkach drukowanych.
Lista ta od paru lat jest w zasadzie stała, co jest kolejnym dowodem na dojrzewanie rynku. Na skutek zainteresowania jakością i pośrednio także przez zalew azjatyckiej tandety widać powoli symptomy konsolidacji. Liczba dystrybutorów specjalnie się nie zwiększa, a parę firm, które jeszcze dwa-trzy lata temu starało się zaistnieć na rynku, chyba odpuściło sobie wysiłki. Istotne pozycje na rynku dystrybucyjnym LED, przynajmniej w obecnym potencjale technologicznym, są już chyba zajęte i czas masowego wchodzenia w LED-y to już przeszłość.
Przegląd ofert
W tabelach 1 i 2 przedstawiamy przegląd ofert dostawców produktów związanych z oświetleniem LED. W tabeli 3 podajemy dane kontaktowe do wymienionych dostawców wraz z głównymi markami oświetlenia i zasilaczy, które reprezentują. Lista ta powinna ułatwić pierwszą selekcję dostawców i zachęcić do dalszych, bardziej szczegółowych kontaktów.
Robert Magdziak
Źródłem wszystkich danych przedstawionych w tabelach oraz na wykresach są wyniki uzyskane w badaniu ankietowym przeprowadzonym wśród dostawców diod LED dużej mocy, oświetlenia LED i zasilaczy w Polsce.