Skoro wyświetlacz w praktycznie każdym większym urządzeniu stał się niezbędny, to w konsekwencji rynek tych produktów, zarówno od strony obrotów, jak i asortymentu, jest duży i szybko się rozwija w kilku kierunkach wyznaczanych przez technologie wyświetlania.
Granice wyznaczają z jednej strony wyspecjalizowane rozwiązania, które skupiają się wokół dążącego do optymalizacji kosztowej konkretnego produktu. Drugi biegun należy do złożonych rozwiązań zawierających inteligentny sterownik, łatwych do adaptacji i wykonanych w formie modułowej. Nowe jednostki o coraz lepszych parametrach pojawiają się co chwila, a duża liczba producentów i dystrybutorów tworzy niezwykle konkurencyjny i zróżnicowany rynek. Dostęp do nowych technologii staje się coraz łatwiejszy, a ceny omawianych produktów stale się zmniejszają. Doskonale widać to na bazie produktów OLED i e-paper. Technologia ta dostępna jest nie tylko w nowych jednostkach graficznych, ale także jest wprowadzana do „starych” modułów znakowych.
Wyświetlacz z ekranem dotykowym stał się narzędziem do realizacji przyjaznych dla użytkownika projektów urządzeń, a ponieważ współczesna elektronika pojawia się dzisiaj w każdej dziedzinie techniki i większość innowacji polega na elektronizacji, zapotrzebowanie na wyświetlacze stale się zwiększa. Ekspansja ekranów dotykowych, elektronicznego papieru i ich integracja stworzyły nową jakość i punkt odniesienia dla rynku związaną z ogromną elastycznością kreacji interfejsu użytkownika przy jednocześnie minimalnym ryzyku projektowym wynikającym z nieuwzględnienia jakiejś funkcji, konieczności zmiany czegoś ważnego w ostatnim momencie, dodania opcji itp.
Bardzo szeroka oferta
Charakterystyczną cechą rynku wyświetlaczy jest to, że czas życia poszczególnych technologii jest stosunkowo długi i nawet po okresie maksymalnej popularności poszczególne typy nie wypadają całkowicie na margines, dalej funkcjonując w niszach. Przykładem mogą być wyświetlacze segmentowe LED lub moduły znakowe LCD, które cały czas sprawdzają się w określonych aplikacjach, są modernizowane i ulepszane i nie widać, aby miały wypaść z rynku. Skutkiem jest to, że asortyment w obiegu jest bardzo szeroki. Nowe jednostki o coraz lepszych parametrach pojawiają się co chwila, a duża liczba producentów i dystrybutorów tworzy niezwykle konkurencyjny i zróżnicowany rynek. Dostęp do nowych technologii staje się coraz łatwiejszy, a ceny omawianych produktów stale się zmniejszają.
Trudno odpowiedzieć, czy i w jakim stopniu szeroki dostępny asortyment wyświetlaczy kreuje nowe aplikacje, czy też ważniejszy jest proces odwrotny, w którym rozwój elektroniki i ekspansja na nowe rynki powoduje, że potrzeba coraz więcej tych jednostek. W sumie sprowadza się to do tego samego: mamy coraz większy asortyment jednostek wyświetlaczy, są one coraz tańsze, a więc dostępniejsze, mają coraz lepsze parametry w zakresie wizualizacji danych oraz odporności mechanicznej i środowiskowej. Graficzny interfejs użytkownika z ekranem dotykowym, znany z telefonów komórkowych i innych aplikacji konsumenckich jest też wytrychem otwierającym drzwi do wielu nowych branż, np. inteligentnego budynku, systemów bezpieczeństwa i ochrony mienia, branży reklamy i oczywiście do przemysłu, czyli sektora w Polsce najbardziej wartościowego.
Nawet w obrębie jednej grupy projektowej wyświetlacze nie są takie same, bo te przeznaczone do aplikacji konsumenckich mają inne parametry od wersji przemysłowych. Te pierwsze są zoptymalizowane kosztowo, te drugie mają lepsze parametry środowiskowe itd.