Elektronika konsumencka źródłem innowacji
Wydaje się, że źródłem innowacji i nowych technologii jest dzisiaj elektronika konsumencka, a w dużem mierze smartfony. Tam trafiają innowacje związane z wyświetlaczami, panelami dotykowymi, a w ostatnich latach także czujniki linii papilarnych, kamery do rozpoznawania twarzy lub sensory typu ToF do wykrywania gestów. Mimo że nie wszystkie te produkty wiążą się bezpośrednio z tematyką wyświetlaczy, niemniej z uwagi na zagadnienia związane z ich integracją w kompletną jednostkę jest to w pewnym stopniu ich funkcjonalna część. Takie „dodatki” są montowane pod szkłem panelu dotykowego, dlatego należy oczekiwać, że z czasem takie podejście będzie standardem dla rynku i tak jak dzisiaj mamy wyświetlacz z panelem, tak będzie niedługo z tymi czujnikami. Aktualnie słychać zapowiedzi o integracji pod szkłem panelu kamery w smartfonach, co przekonująco wyznacza kierunek, w którym będzie w kolejnych latach szedł rozwój rynku.
Dominacja elektroniki konsumenckiej w innowacjach niesie też negatywne zjawiska, które widać w branżach specjalistycznych. Tempo rozwoju technologii jest dynamiczne i wiele rozwiązań szybko wypada z ofert. Oznacza to, że rynek przemysłowy ma kłopoty z szeroką adaptacją rozwiązań konsumenckich, gdyż nie jest w stanie zagwarantować wieloletniej dostępności i niezmienności wyświetlaczy. Klienci oczekują często, by wyświetlacze przemysłowe miały porównywalne parametry optyczne oraz technologiczne, a co więcej także cenowe. Nie jest to możliwe, ponieważ wyświetlacze przemysłowe mają dłuższy czas pracy, tzn. wykonane są z komponentów o wyższej jakości i tym samym droższych. Są też produkowane przez wiele lat, więc muszą wykorzystywać starsze linie i technologie, ponadto często wytwarzane są w mniejszych partiach i utrzymywane w magazynach producentów i dystrybutorów, co również prowadzi do wyższej ceny.
Nierzadko kolejne generacje rozwiązań konsumenckich nie są kompatybilne z poprzednikami. Do różnic mechanicznych i w rozkładzie wyprowadzeń dochodzą tu jeszcze inne kontrolery, interfejsy, co niestety dla wielu nabywców okazuje się już bagażem pod ich siły. Do tego na nowe wersje trzeba długo czekać, spełnić minima zakupowe, a te o bardziej unikalnych właściwościach potrafią szybko wypaść z produkcji. Są to te minusy, jakie niesie dominacja elektroniki konsumenckiej.