Istota certyfikatów
Integralną częścią większości urządzeń komunikacyjnych jest oprogramowanie systemowe nadzorujące proces komunikacji, a więc odpowiadające za kodowanie danych, obsługę modulacji, podział na pakiety, sposób wysyłki i odbioru danych oraz ich potwierdzanie. Za takie zadania odpowiada protokół, który ma kilka warstw logicznych, z których każda odpowiada za określoną klasę zadań. Te dolne warstwy są bezpośrednio związane ze sprzętem, obsługują transceiver, tworzą sygnały kwadraturowe IQ dla modulatora, Kolejne, wyższe, realizują kodowanie danych, a więc przygotowują strumienie zer i jedynek wysyłane do modulatora, Jeszcze wyższe definiują pakiety, czyli paczki danych i zarządzają ich kolejkowaniem i wysyłką. Najwyższe warstwy protokołu realizują współpracę z aplikacją. Ponieważ protokół ma warstwy logiczne jedną nad drugą, często cały komplet nazywa się po prostu stosem.
Stos, będąc oprogramowaniem, podlega licencjonowaniu, czyli producent modułu komunikacyjnego powinien wykupić u właściciela standardu, np. stowarzyszenia rozwijającego dane rozwiązanie, licencję (nabyć prawo do korzystania).
Niestety te proste i zrozumiałe zasady nie zawsze są respektowane i na rynku funkcjonują rozwiązania, które mają nieuregulowaną sytuację. Korzystanie z nich przypomina używanie oprogramowania pirackiego i wraz z rosnącą świadomością rynku firmy coraz więcej wagi przykładają do tego, aby kupowane produkty były pod tym względem legalne. Jest to z pewnością rezultat większej świadomości kupujących oraz tego, że urządzenia i produkty są wysyłane na inne rynki.