Składany ekran OLED coraz bliżej wejścia na globalny rynek

Niewykluczone, że zapowiadany od dawna smartfon rozkładający się do wersji tabletowej stanie się wreszcie rzeczywistością. Jak poinformowała firma Samsung Display, jej zginany ekran przeszedł niedawno testy bezpieczeństwa w Stanach Zjednoczonych. Oznacza to, że pojawiła się szansa na zaimplementowanie tego rozwiązania do rynkowej wersji któregoś z modeli sprzętu mobilnego Samsunga już w przyszłym roku.

Posłuchaj
00:00

Prace nad elastycznymi, a nawet ruchomymi, wyświetlaczami trwają od lat, a informacje o nich co rusz trafiają do mediów. Celem działań inżynierów jest nie tylko stworzenie nowej formy ekranu, ale także dostarczenie rynkowi urządzeń mobilnych nowych impulsów rozwojowych, otwierających niedostępne dotąd możliwości użytkowe i sprzedażowe.

Zgodnie z koncepcją dopracowywaną przez firmę Samsung Display, po rozłożeniu smartfona z giętkim wyświetlaczem OLED ujrzymy ekran o przekątnej 7-8 cali, prawdopodobnie w wersji UHD z odświeżaniem 120 Hz. Jak sądzą komentujący te zapowiedzi specjaliści z rynku chipów dla sterowników ekranów z diodami OLED, musiałby on wytrzymać co najmniej 100 tys. cykli otwierania i zamykania, aby urządzenie z takim rozwiązaniem rzeczywiście było przydatne. Cena pierwszych modeli kształtowałaby się pewnie w okolicach 2 tys. dolarów, co mogłoby dla wielu być atrakcyjną opcją, gdyby łączyła w sobie wysokiej klasy telefon i dobry tablet.

Przewiduje się, że zginanym ekranem w wersji niemal gotowej do komercjalizacji dysponują dziś właśnie Samsung oraz LG. Konkurencja wydaje się być na razie w tyle. Co jakiś czas azjatyccy producenci (a także oddział Microsoftu zajmujący się serią urządzeń Surface) przedstawiają swoje prototypy - dość toporne i surowe, choć wciąż wzbudzające zainteresowanie dla samej koncepcji, ale na tym ich poczynania się kończą.

Niedawno pojawiła się informacja, że do wyścigu z Samsungiem planuje stanąć Huawei. Jego inżynierowie pracują nad sprzętem z elastycznymi ekranami w oparciu o technologie chińskiej firmy BOE produkującej wyświetlacze, ale uważa się, że BOE będzie w stanie dostarczać swoje produkty w niewielkich ilościach. Z kolei chińskie ZTE w ubiegłym roku wprowadziło nawet do sprzedaży rozkładany telefon ze znajdującym się w środku podwójnym wyświetlaczem, jednak tworzą go dwa ekrany zamontowane na zawiasie - czyli niby razem, ale oddzielnie. Recenzenci i użytkownicy mieli mieszane uczucia, co może zresztą sugerować, że składane produkty, nawet gdy się już pojawią na dobre, pozostaną propozycją niszową.

Niezależnie od tego, czy zginane i elastyczne wyświetlacze staną się jednym ze standardów dla urządzeń mobilnych, producenci smartfonów z pewnością muszą dla swojego sprzętu znaleźć na rynku nowe czynniki wzrostu. Według analityków z firmy Gartner, sprzedaż smartfonów w ostatnim kwartale 2017 r. - w porównaniu z rokiem ubiegłym - spadła. Potwierdzają to specjaliści z International Data Corp., przewidując jednak, że w ciągu najbliższych pięciu lat sprzedaż odbije się i wzrośnie o około 2,4%.

Powiązane treści
Efekt hover w ekranach dotykowych
Rynek wyświetlaczy OLED powoli odchodzi od podłoży szklanych
Zapotrzebowanie na elastyczne panele AMOLED przekracza możliwości produkcyjne
Samsung zgłasza problemy z ekranem Galaxy Fold
Dobre perspektywy przed OLED-ami
Solid State Lighting - jakość ma większe znaczenie niż ilość
Produkcja elastycznych wyświetlaczy AMOLED będzie do 2020 roku rosnąć o 91% rocznie
Przychody ze sprzedaży elastycznych paneli AMOLED przekroczą w trzecim kwartale przychody generowane przez wyświetlacze sztywne
W 2020 roku smartfony zyskają ekrany o odświeżaniu 120 Hz
Nadchodzi era elastycznych ekranów OLED w urządzeniach mobilnych
Dostawcy szkła opracowują ultracienkie komponenty do urządzeń składanych
Jutro w Korei rusza sprzedaż składanego smartfona Galaxy Fold - cena 2000 dolarów
W 2019 roku na dobre ruszy rywalizacja w zakresie składanych smartfonów
Czy konkurencja na rynku składanych smartfonów będzie coraz silniejsza?
KOMPONENTY ELEKTRONICZNE - tworzą największą wartość technologiczną produktów
Zobacz więcej w kategorii: Gospodarka
Komunikacja
Czy Internet Agentów - IoA - stanie się następcą IoT?
Projektowanie i badania
Światłowody zamienią się w czujniki: rewolucyjny system monitoringu mostów i tuneli
Komponenty
Rynek urządzeń do produkcji płytek półprzewodnikowych osiągnie 184 mld USD do 2030 r.
Zasilanie
Onsemi i Nvidia wdrożą zasilanie 800 V dla centrów danych AI nowej generacji
Komponenty
Sensrad i Arbe Robotics wprowadzają na rynek pierwsze radary 4D z układem nowej generacji
Produkcja elektroniki
SEMI Europe publikuje zalecenia dotyczące rewizji REACH
Zobacz więcej z tagiem: Produkcja elektroniki
Gospodarka
SEMI Europe publikuje zalecenia dotyczące rewizji REACH
Gospodarka
Rynek półprzewodników RF w fazie szybkiego wzrostu. Czy dla RF rozpoczyna się nowa era?
Gospodarka
Pierwiastki ziem rzadkich stały się narzędziem wojny handlowej

Komponenty indukcyjne

Podzespoły indukcyjne determinują osiągi urządzeń z zakresu konwersji mocy, a więc dążenie do minimalizacji strat energii, ułatwiają miniaturyzację urządzeń, a także zapewniają zgodność z wymaganiami norm w zakresie EMC. Stąd rozwój elektromobilności, systemów energii odnawialnej, elektroniki użytkowej sprzyja znacząco temu segmentowi rynku. Zapotrzebowanie na komponenty o wysokiej jakości i stabilności płynie ponadto z aplikacji IT, telekomunikacji, energoelektroniki i oczywiście sektorów specjalnych: wojska, lotnictwa. Pozytywnym zauważalnym zjawiskiem w branży jest powolny, ale stały wzrost zainteresowania klientów rodzimą produkcją pomimo wyższych cen niż produktów azjatyckich. Natomiast paradoksalnie negatywnym zjawiskiem jest fakt, że jakość produktów azjatyckich jest coraz lepsza i jeśli stereotyp "chińskiej bylejakości" przestanie być popularny, to rodzima produkcja będzie miała problem z utrzymaniem się na rynku bez znaczących inwestycji w automatyzację i nowe technologie wykonania, kontroli jakości i pomiarów.
Zapytania ofertowe
Unikalny branżowy system komunikacji B2B Znajdź produkty i usługi, których potrzebujesz Katalog ponad 7000 firm i 60 tys. produktów