Rynek RFID w Polsce
Rynek RFID w Polsce to obecnie stosunkowo tanie i powszechnie wykorzystywane systemy biblioteczne, kontroli dostępu do obiektów, pomiaru czasu w sporcie czy systemy biletowe. Są one wybierane przez coraz więcej odbiorców ze względu na wygodę i utylitarność. Z uwagi na powszechność są one w zasadzie dostępne dla każdego, jednak nie zawsze zapewniają wysoką funkcjonalność.
Ich wdrażaniem zajmuje się wiele firm instalacyjnych bez większej wiedzy i doświadczenia w zakresie technologii RFID, bez zwrócenia uwagi na bezpieczeństwo, a więc bez jakiegokolwiek szyfrowania czy zabezpieczenia danych. Ponieważ tagi Unique lub Mifare są łatwe do skopiowania czytnikami klonującymi czy nawet zwykłym smartfonem z funkcją NFC, w efekcie systemy oparte na tego typu rozwiązaniach nie są bezpieczne.
Innym typem systemów RFID, które rozwijają się w naszym kraju, są przemysłowe systemy do śledzenia produktów w łańcuchu dostaw i sprzedaży. W tej grupie wiedza klientów dotycząca radiowych technologii identyfikacji jest raczej pobieżna, jednak dostrzega się chęć i zainteresowanie wdrażaniem innowacji usprawniających procesy, bo prowadzi to do obniżki kosztów i wzrostu wydajności.
Skomplikowanie tematu identyfikacji radiowej wymusza na tych podmiotach zwracanie się do firm o partnerskim profilu dysponujących odpowiednią kadrą i wiedzą techniczną. Barierą jednak w tym przypadku bywają koszty. Jedynie bardzo duże firmy dzięki skali swojej działalności mogą i decydują się przeznaczyć znaczne sumy na systemy RFID.
Małe i średnie firmy krajowe wdrażają w zakresie zdalnej identyfikacji systemy przemysłowe oraz rozwiązania specjalistyczne. W tych obszarach identyfikacja RFID przynosi korzyści przewyższające poniesione koszty, a jednocześnie nie wymaga dużych inwestycji na starcie.
Takie aplikacje są możliwe, ale wymagają kreatywnego podejścia do zagadnienia, czasu oraz odwagi. Problemem w sektorze średnich i małych firm jest też nieufność w stosunku do innowacji oraz obawa przed nieudaną inwestycją, jednak rozpowszechnianie wiedzy na temat RFID znacząco redukuje ten niekorzystny trend.
Dla branży RFID korzystne są również zmiany na rynku pracy. Coraz większe problemy ze znalezieniem pracowników, rosnące wynagrodzenia powodują, że przedsiębiorcy coraz częściej decydują się na inwestycje w automatykę i cyfryzację, a radiowa identyfikacja jest tutaj zdecydowanie kluczowym ogniwem wiążącym obie te dziedziny.
Innym korzystnym dla RFID zjawiskiem jest coraz większa potrzeba personalizacji nawet najdrobniejszych produktów wprowadzanych na rynek, jak na przykład butów z indywidualnie wyprodukowaną wkładką lub w unikalnym wzorze i to najlepiej przy realizacji w bardzo krótkim czasie, co z kolei wymusza coraz lepszą, sprawniejszą i bardziej wydajną identyfikację tych towarów oraz maksymalną optymalizację procesów logistycznych. W takich sytuacjach cena gra dużo mniejszą rolę niż dostawa na czas właściwie specyfikowanego przedmiotu do odbiorcy i tu także jedynym rozwiązaniem może okazać się identyfikacja oparta na tagach RFID.
Obecny rynek RFID można określić zatem jako trudny. W prostych i tanich aplikacjach, jak systemy dostępu do pomieszczeń, jest bardzo silna konkurencja, która obniża marże kosztem jakości wykonania instalacji. Duże firmy ze względu na swoją skalę do realizacji projektów RFID wybierają raczej dużych światowych graczy o potężnym portfolio zrealizowanych projektów w tej dziedzinie i krajowym przedsiębiorcom trudno jest z nimi konkurować.
Średnie firmy natomiast ciągle zmagają się z oporem i brakiem odwagi w podejmowaniu odważnych inwestycji w innowacje, jednak w tym przypadku jest coraz więcej świadomości i czynników prowadzących do przełamania tego trendu i prawdopodobnie największy potencjał dla branży na przyszłość.