Jasny i kontrastowy wyświetlacz z ekranem dotykowym oraz mikrokontroler to dzisiaj dwa najważniejsze komponenty, które determinują w dużej mierze funkcjonalność oraz atrakcyjność urządzeń. Nowe jednostki o coraz lepszych parametrach pojawiają się co chwila, a duża liczba producentów i dystrybutorów tworzy niezwykle konkurencyjny i zróżnicowany rynek. Dostęp do nowych technologii staje się coraz łatwiejszy, a ceny omawianych produktów stale się zmniejszają. Doskonale widać to na bazie produktów OLED.
Krajowa branża elektroniki w coraz większym stopniu zwraca uwagę na zapewnienie dużej jakości wyrobów i tym samym jest zainteresowana kupowaniem podzespołów lepszej klasy. Z tanią elektroniką i producentami z Azji tylko w taki sposób można skutecznie konkurować, a wymagające rynki Europy Zachodniej stawiają ten parametr na wysokim miejscu w hierarchii ważności.
Dawniej z zapewnieniem jakości był kłopot, co było widać na przykład w tym, że urządzenia specjalistyczne i przemysłowe były budowane w oparciu o zwykłe wersje wyświetlaczy, a więc te przeznaczone dla rynku konsumenckiego. Dzisiaj wzrasta zapotrzebowanie na komponenty lepszej jakości, trwałe, wytrzymałe.
To samo można powiedzieć o spadającym popycie na tanie jednostki produkowane przez firmy azjatyckie, które dobre parametry mają jedynie na papierze. W efekcie tych zmian klienci coraz rzadziej kierują się też najniższą ceną. Ich większe doświadczenie sprawia, że duży nacisk kładą na parametry, gwarancję oraz stałość dostaw.
Szacunkowa sprzedaż osiągana przez dostawców |
Coraz więcej krajowych producentów docenia jakość wyświetlaczy i umie oszacować oszczędności w kosztach serwisu oraz zysk wynikający z lepszej marży spowodowanej pozycjonowaniem ich urządzenia jako zaawansowane i trwałe. Firmy powracają do ugruntowanego łańcucha dostaw najczęściej kierują się do lokalnego dużego przedstawiciela i kończą eksperymenty z kupowaniem bezpośrednio tych elementów w Azji. Obydwa te zjawiska powoli zbliżają nas do rynków zachodnich, które cechują się zarabianiem na unikalnych cechach produktu, a nie tylko na produkowaniu tego samego produktu co inni, byle taniej.
Sławomir Walickimenedżer produktu w firmie Masters
Z nowości warto odnotować nowe rozwiązania wyświetlaczy kolorowych z matrycą TFT MVA, które są dostępne już dla małych przekątnych, poniżej 5 cali, o szerokim zakresie temperatur pracy, a także o niestandardowych wymiarach. Tego typu rozwiązania popularyzują się dzięki potrzebom rynku motoryzacyjnego. Wśród naszych dostawców zauważamy również rozpowszechnienie interfejsu MIPI oraz serie wyświetlaczy o różnej przekątnej kompatybilnych ze sobą, dodatkowo wyposażonych w konwerter umożliwiający sterowanie poprzez interfejsy LVDS, HDMI. Rynkowym trendem numer jeden jest popularyzacja aplikacji GUI, czyli graficznego interfejsu użytkownika, co przekłada się na popyt na rozwiązania z panelami dotykowymi. Inny istotny kierunek to rozwiązania typu "low power", czyli zastosowanie wyświetlacza w aplikacjach bateryjnych. W tym przypadku stosowane są wyświetlacze cechujące się niskim poborem prądu, takie jak wyświetlacze segmentowe LCD, OLED oraz e-paper.
Oczywiście jednym z kluczowych kryteriów jest konkurencyjna cena, dobra dostępność oraz długa żywotność oferowanego produktu. Ale to nie wszystko. Na etapie projektu urządzenia konstruktor oczekuje solidnego wsparcia w doborze optymalnego wyświetlacza zgodnie z wymaganiami, narzędzi oraz informacji pozwalających na bezproblemową aplikację w projekcie. Stąd konieczność dostępności próbek, narzędzi deweloperskich oraz pełnej dokumentacji. Jako doświadczony dystrybutor, Masters oferuje kompleksowe rozwiązania integrujące wyświetlacz z pozostałymi elementami projektu poprzez oferowanie mikrokontrolerów wyposażonych w odpowiednie peryferia, takie jak sterownik wyświetlacza TFT, LCD (np. STM32F4x9), specjalizowane oprogramowanie służące do projektowania GUI (np. TouchGFX), układy zasilające oraz złącza. |
Wyświetlacze OLED są dzisiaj nowością na rynku wyświetlaczy, niemniej warto zauważyć, że produkt ten jest dostępny komercyjnie już od blisko 15 lat. OLED-y zawsze kojarzyły się z wieloma walorami technicznymi, takimi jak niski pobór mocy, wysoki kontrast i duża jasność, jednak te zalety były okupione dość dużą ich ceną i niekoniecznie wielką trwałością.
To oczywiście jest przeszłość, bo technologia produkcji została udoskonalona i obecnie nie ma problemu ani z jakością, ani trwałością tych jednostek. Ceny też spadły do poziomu akceptowanego przez wielu klientów, bo OLED-y są powszechnie stosowane w sprzęcie konsumenckim, np. telefonach komórkowych i sprzedaż na te rynki pozwoliła producentom pokryć koszty opracowania technologii.
Aktualnie bez problemu można kupić wyświetlacze tego typu o małych przekątnych, a więc takie, które najczęściej są używane w elektronice, zarówno jako elementy graficzne, jak i zamienniki alfanumeryczne dla typowych rozwiązań modułowych LCD. W zasadzie asortyment OLED-ów jest na tyle duży, że można przebierać do woli. Różnice w cenach między technologią OLED a LCD nietrudno ustalić, wybierając dwa w miarę zbliżone modele u jednego dystrybutora i tego samego producenta.
W zależności od wersji okaże się, że OLED-y są minimum dwa, a zwykle trzy razy droższe. W wartościach bezwzględnych oznacza to kilkadziesiąt złotych różnicy, co nie jest już abstrakcyjnie dużą sumą wybijającą pomysł użycia takiej jednostki z głowy konstruktorowi. W przypadku urządzeń profesjonalnych i przemysłowych, takich o dużej wartości dodanej, aktualny poziom cen wydaje się do przyjęcia.
Warto zwrócić uwagę, że jest to stan na dzisiaj, a zatem można liczyć, że jeśli producent elektroniki rozpoczyna obecnie projekt, to wyświetlacz OLED-owy będzie kupował do produkcji za minimum rok, a nierzadko nawet za trzy lata. Zatem różnica w cenie nie będzie już bliższa trójce, ale dwójce, bo takie są trendy.
Znaczenie biznesowe wyświetlaczy dla firmy |
Podobne zjawiska można zaobserwować w zakresie wyświetlaczy typu e-paper, a więc w jednostkach, które wykorzystywane są w książkach elektronicznych. One także stają się dostępne dla systemów elektroniki profesjonalnej i przestały być domeną e-booków. Wyświetlacze takie pojawiają się w ofertach coraz częściej i jest to wyraźny znak, że w krajowych OEM-ach są one rozważane i analizowane pod kątem aplikacyjnym.
Ceny są znowu mniej więcej dwukrotnie większe niż OLED-ów, bo pierwsza, lepsza jednostka o przekątnej 3,5 cala w detalu kosztuje ok. 200 zł. Mało to nie jest, ale ponownie warto zauważyć, że jest to produkt specjalistyczny i dla rynku elektroniki nowość, a więc coś, co będzie szybko tanieć w miarę poszerzania się strumienia sprzedaży.
Nowoczesny interfejs użytkownika opiera się dzisiaj na kolorowej grafice, coraz częściej zawierającej nie tylko elementy statyczne, ale animacje, a także treść dopasowującą się do kontekstu realizowanego zadania (tzw. responsywność). Jednocześnie dla programistów systemów embedded obsługa wyświetlacza graficznego jest bardziej skomplikowana, gdyż w większości przypadków wymaga tworzenia treści jako map bitowych, a więc poprzez zapalanie i gaszenie pojedynczych pikseli.
Tworzenie grafiki, rysowanie elementów interfejsu, takich jak przyciski, okienka, a także pisanie tekstu w trybie graficznym wymaga posiadania oprogramowania pozwalającego na rastrowanie takich elementów, wykreślanie figur i dokonywanie podstawowych operacji, jak na przykład wypełnianie obszaru kolorem. Do tego wykorzystuje się biblioteki graficzne, czyli zestawy gotowych procedur realizujących takie operacje, zawierające niezbędne kroje czcionek i pozwalające na parametryzację działania pod dany model wyświetlacza.
Tworzenie grafiki "na piechotę", a więc bez oprogramowania narzędziowego, nie jest ani łatwe, ani przyjemne, a poza tym nie ma na taką "zabawę" czasu. W obszarze wyświetlaczy rozwój technologii jest dzisiaj szybki, a liczba nowych produktów, wersji kontrolerów i opcji wymagających uwagi ze strony projektantów potrafi przytłoczyć.
Standardowa biblioteka procedur pozwala opanować tę zmienność i przestać się skupiać na szczegółach. Oznacza to, że dostępność oprogramowania wspierającego tworzenie grafiki, nowoczesnego GUI i generalnie ułatwiającego komunikację z użytkownikiem staje się jednym z bardziej istotnych zagadnień i narzędziem wspierającym sprzedaż.
Główne czynniki odpowiedzialne za sukces w sprzedaży |
W tym obszarze rynku sporo się dzieje. Są wyświetlacze z wbudowanym zaawansowanym kontrolerem pozwalającym na obsługę grafiki za pomocą poleceń wysokiego poziomu, a w praktyce komend jak z języka Basic. Taki kontroler jest w praktyce małym komputerkiem z pamięcią, interfejsem komunikacyjnym i oprogramowaniem firmware i pozwala na banalną implementację większości niezbędnych grafik. Inne podejście bazuje na specjalizowanym oprogramowaniu, które obsługuje popularne jednostki wyświetlaczy i zawiera nie tylko gotowe procedury do ich obsługi, ale także szablony i zestawy przykładów pozwalające na ich modyfikację i przeróbki.
Oprogramowanie do obsługi wyświetlaczy dostarczają też producenci mikrokontrolerów, którzy w ramach wsparcia technicznego tworzą zestawy projektowe lub rozwiązania w miarę standardowe z przykładowymi jednostkami wyświetlającymi, a biblioteki oprogramowania stanowią u nich część składową środowiska IDE.
Kamil Kozłowskidyrektor zarządzający firmy Unisystem
Postępująca globalizacja sprawia, że obecnie łańcuch dostaw wyświetlaczy jest bardziej konkurencyjny niż kiedykolwiek. Tym samym szybko rosną wymagania klientów odnośnie do dostawców. Oprócz szerokiej oferty i silnego wsparcia technicznego konieczna jest dzisiaj pełna odpowiedzialność dostawcy na każdym etapie, zarówno przed- jak i poprodukcyjnym oraz zapewnienie absolutnie najlepszych warunków handlowych. W wielu przypadkach klient nie musi już dzisiaj wybierać między ceną, jakością czy terminem dostaw, oczekuje każdego tego kryterium na najwyższym poziomie i jak najbardziej może je otrzymać. Paradoksalnie wysokie wymagania są korzystne dla obu stron, czyli dostawców i klientów. Wzrastająca specjalizacja i konsolidacja zmniejszają udziały w rynku małych dostawców oraz tych, którzy sprzedają wyświetlacze jako uzupełnienie oferty. Dzięki temu silna konkurencja gwarantująca najlepsze warunki jest zachowana, jednak odbywa się ona przede wszystkim wśród największych i wyspecjalizowanych dostawców, coraz częściej na poziomie międzynarodowym. |
Znakowe moduły wyświetlaczy LCD z kontrolerem, zawierające od jednej do czterech linii po kilkanaście znaków są znane chyba wszystkim. Z pewnością elementy te zapisały się pozytywnie w ostatnich kilkunastu latach w rozwoju branży elektronicznej, zapewniając prostotę obsługi i niezłe parametry. Ich ekspansja na rynku jest wymownym dowodem, jak ważna dla projektantów systemów elektronicznych jest łatwość korzystania z jednostek wyświetlających.
Niemniej trudno nie zauważyć, że słabo przystają już one do wymagań współczesnej elektroniki. Im bardziej specjalistyczny sprzęt, a ilość informacji, którą trzeba przekazać użytkownikowi, jest mniejsza, im znaczenie jakości komunikacji staje się bardziej pomijalne, tym większa możliwość aplikacyjna dla tych jednostek.
Ważne i poszukiwane funkcje techniczne |
Warto zauważyć, że wyświetlacze tego typu są tanie, produkowane przez wiele firm, a więc łatwe do kupienia. Ich parametry też są często poprawiane, a wytwórcy nieustannie eksperymentują z kolorem podświetlenia, kontrastem i czytelnością treści po to, aby nie była to konstrukcja zamknięta. Nowe opracowania dają szansę na odmłodzenie starszych urządzeń, ale fakty są nieubłagane - rynek rozwija się w innym kierunku.
Andrzej Kałowymenedżer produktu w firmie Elhurt
Coraz więcej nowo projektowanych aplikacji zawiera wyświetlacz, a najpopularniejszym rozwiązaniem są obecnie kolorowe wyświetlacze LCD z panelem dotykowym. Konstruktorzy coraz częściej wybierają też dotykowe panele pojemnościowe i interesują się technologią OLED, która przez ciągły, powolny spadek cen staje się coraz bardziej popularna, szczególnie w aplikacjach, gdzie ważny jest aspekt wizualny. Wyświetlacze tego typu poprzez większy kontrast, lepsze odwzorowanie barw oraz szersze kąty widzenia wyglądają zdecydowanie korzystniej niż standardowe LCD. Ponadto warto zwrócić uwagę na wersje transparentne oraz elastyczne wyświetlacze OLED, które nie są jeszcze popularne, ale dają wiele nowych możliwości aplikacyjnych.
Czynników jest wiele, jednak najważniejszym jest szeroka oferta. Wymagania stawiane wyświetlaczom są różnorodne, a urządzenie musi spełnić oczekiwania klientów - posiadanie kompleksowej gamy produktów zawierającej wiele różnorodnych komponentów, niekiedy różniących się tylko drobnymi detalami jest podstawą. Klienci cenią sobie również wsparcie przy doborze odpowiedniego produktu. |
Niski pobór mocy nie dotyczy jedynie elektroniki mobilnej, a więc aplikacji zasilanych z baterii. Takie same oczekiwania mają użytkownicy urządzeń stacjonarnych i zasilanych z sieci, gdyż energia elektryczna jest coraz droższa, a dodatkowo wymagania norm zmuszają do zapewnienia wysokiej sprawności energetycznej.
Wyświetlacz graficzny o dużej przekątnej niestety jest komponentem, który pobiera stosunkowo dużą moc. W przypadku jednostek LCD jest ona zużywana na podświetlenie, zasilanie kontrolera i panelu dotykowego. Duże rozdzielczości i kolorowa grafika wymagają też mocy obliczeniowej ze strony mikrokontrolera, co także wpływa na bilans energetyczny aplikacji.
Chęć zapewnienia niskiego poboru mocy kieruje uwagę konstruktorów w stronę wyświetlaczy w innych technologiach, a więc na OLED-y i e-papery, gdzie nie ma podświetlenia, a więc tego najbardziej energochłonnego czynnika. W przypadku e-paperu bilans energetyczny jest jeszcze bardziej korzystny, bo statyczny obraz nie wymaga zasilania, odświeżania ani nawet nadzoru ze strony mikrokontrolera.
Trzeba też dostrzec, że chęć zapewnienia dobrego bilansu energetycznego cały czas utrzymuje spore zapotrzebowanie na znakowe wyświetlacze panelowe LCD. Są to płytki szklane z ciekłym kryształem, bez kontrolera i wyświetlające z góry ustalone znaki, takie jak cyfry lub symbole. Panelowe wyświetlacze znakowe LCD pobierają znikomą moc, zapewniają dobry kontrast i czytelność w oświetleniu słonecznym, przez co mogą być aplikowane w sprzęcie profesjonalnym.
Trochę gorzej jest z zakresem temperatur pracy, bo w ujemnych temperaturach stają się bardzo wolne, ale tę wadę daje się pokonać niewielkim kosztem. Wiele mikrokontrolerów zawiera kontroler takiego wyświetlacza segmentowego, przez co aplikacja jest nieskomplikowana. Producenci tych elementów chętnie podejmują się wykonania wersji o indywidualnym charakterze, co pozwala nie tylko uatrakcyjnić produkt, ale też w pewien sposób chronić go przed kopiowaniem.
Innymi słowy, trend energooszczędności powoduje wzrost zainteresowania klientów technologiami innymi niż TFT LCD, co należy uznać za zjawisko pozytywne.
Wąsko wyspecjalizowanym, ale przez cały czas ważnym i znaczącym segmentem rynku wyświetlaczy są produkty wielkoformatowe budowane z diod LED. Jednostki tego typu wykorzystywane są jako znaki informacyjne, drogowe, w systemach przywoławczych i kolejkowych, reklamie i nośnikach informacyjnych klasy digital signage.
Najważniejsze czynniki pozytywnie wspierające rozwój rynku wyświetlaczy |
Atutami takich wyświetlaczy jest doskonała czytelność przy bezpośrednim oświetleniu słonecznym, możliwość kompozycji jednostek o bardzo dużych wymiarach, wysoka odporność środowiskowa i zdolność do pracy w bardzo szerokim zakresie temperatur. Wyświetlacze tego typu zawierają specjalizowane sterowniki pozwalające na programowanie treści, łączenie wielu jednostek w system informacyjny sterowany poprzez sieć i inne udogodnienia. Mają one swoje miejsce na rynku, niemniej pomijając wersje będące po prostu reklamą, są to rozwiązania tworzone na indywidualne zamówienie.
Rośnie liczba dostępnych przekątnych ekranu i rozdzielczości, jakie ma matryca, proporcji boków, dostępnych interfejsów. Pojawiają się zaawansowane kontrolery, opcje związane z szerokim zakresem temperatur pracy, dużym kątem obserwacji, czytelnością w warunkach silnego oświetlenia słonecznego.
Typy wyświetlaczy, których sprzedaż rozwija się najszybciej |
Dostawcy wyświetlaczy tworzą też grupy produktów, wokół których możliwa jest łatwa migracja, czyli zmiana wyświetlacza nie wiąże się z kłopotliwymi zmianami układu elektronicznego i dużymi modyfikacjami oprogramowania. Zwykle takie zmiany dotyczą wielkości przekątnej, rozdzielczości oraz typu panelu dotykowego, ale nierzadko sięgają też głębiej, obejmując zmiany technologii np. TFT na OLED oraz możliwość wybrania kilku opcji sterowania dotykiem (rezystancyjna, pojemnościowa, z opcją wielokrotnego dotyku).
Powiązane treści
Zobacz więcej w kategorii: Rynek - archiwum
Zobacz więcej w temacie: Artykuły
Świat Radio
14,90 zł Kup terazElektronika Praktyczna
18,90 zł Kup terazElektronika dla Wszystkich
18,90 zł Kup terazElektronik
15,00 zł Kup terazIRE - Informator Rynkowy Elektroniki
0,00 zł Kup terazAutomatyka, Podzespoły, Aplikacje
15,00 zł Kup terazIRA - Informator Rynkowy Automatyki
0,00 zł Kup teraz