Jakość preparatów

Im bardziej złożony materiał chemiczny, a zadanie, jakie ma on do wykonania, bardziej odpowiedzialne, tym z oczywistych względów znaczenie jakości się zwiększa. W przypadku najprostszych materiałów bazujących na podstawowych substancjach, takich jak alkohol izopropylowy, ryzyko wpadki jakościowej jest z pewnością mniejsze, ale nietrudno się domyślić, że większość aplikacji i zastosowań wykorzystuje materiały o bardziej skomplikowanych recepturach.

W warunkach krajowych rynek produkcji elektronicznej nastawiony jest głównie na wytwarzanie produktów specjalizowanych, elektroniki wojskowej oraz takich wyrobów, które produkowane są w krótkich seriach. Przy takim profilu pokusa oszczędzania na materiałach w produkcji jest w części tłumiona przez sam rynek.

To dlatego, że część wyrobów docelowych przeznaczona jest na eksport, dla przemysłu, medycyny i innych zastosowań określanych jako profesjonalne, a udział produkcji taniej i masowej wśród firm krajowych od lat jest bardzo mały. O wiele gorzej jest w przypadku elektroniki konsumenckiej, a więc segmentu wyrobów masowych, o krótkim czasie życia i takich, gdzie sprzedaż z uwagi na rynkową konkurencję jest dość mocno skorelowana z ceną.

W takich przypadkach nadal zdarzają się oszczędności na siłę i w takich obszarach materiały wysokiej jakości z trudem się przebijają. Tańsze materiały trafiają zwykle do zastosowań serwisowych. Po części jest to skutek tego, że w takim obszarze zadania, jakie stawia się przed preparatami, są prostsze, bo najczęściej chodzi o czyszczenie lub naprawy lutownicze.

Warunki biznesowe na rynku chemii dla elektroniki panujące w 2017 roku

Zdaniem ankietowanych specjalistów warunki biznesowe na rynku preparatów chemicznych dla elektroniki w 2017 roku okazały się dobre lub zadowalające. Razem takich odpowiedzi udzieliło aż blisko 90% pytanych, co pozwala sądzić, że preparaty chemiczne dla elektroniki nie są produktami wystrzałowymi, na których dużo się zarabia, że mogą tworzyć oś biznesu, ale jednocześnie na tyle potrzebne, że tworzą one stabilny, umiarkowanej wielkości strumień sprzedaży. Materiały chemiczne są w produkcji elektroniki tym samym, czym w biurze papier i toner, a więc elementem infrastruktury, narzędziem lub częścią procesu. Są one pomocą w osiąganiu celów firm produkcyjnych i tym samym ich ograniczona rola ogranicza możliwość osiągnięcia relatywnie dużych wzrostów obrotów.

Poza tym w zastosowaniach serwisowych nie kontroluje się tak bardzo jakości, nie ma też jasno sprecyzowanych wskazań przez producenta urządzenia, jaka chemia ma być użyta. Najczęściej dobór aerozoli technicznych wynika z preferencji kupującego, a ponieważ duża część materiałów jest dla siebie alternatywą, wybór sprowadza się do ceny.

Większość producentów elektroniki rozumie te zależności i nie podejmuje ryzyka zakupów z niepewnych źródeł, bo oszczędności są iluzoryczne. Mniejsze i średnie firmy dbające o jakość współpracują zwykle z jedną lub dwoma firmami i kupują od nich równoważne pod względem technicznym materiały. Jest to skuteczny sposób zbalansowania ryzyka zaopatrzenia przy jednocześnie zapewnieniu sobie konkurencyjnych cen.

Bartosz Ferlin

Interflux

  • Jakie są najważniejsze cechy brane pod uwagę przy kupnie materiałów chemicznych dla elektroniki?

Dostawcy oferują jakość, klienci szukają ceny. Technologowie procesu oczekują jakości, działy zakupowe żądają rabatów. Najważniejsze to mieć dobry miks produktów - dostępność i stabilność produktu są warunkami najważniejszymi, a cena nie może zaś odbiegać od produktów substytucyjnych.

  • Jakie są czynniki sprzyjające rozwojowi rynku materiałów chemicznych w Polsce?

Obecna koniunktura zwiększa zapotrzebowanie na chemię proporcjonalnie do skali produkcji. Dzięki dobrej kondycji branży producenci mogą inwestować w nowe procesy (lakierowanie, czyszczenie), które wymagają towarzystwa chemii. Jeśli chodzi o proces lutowania, to wydaje się, że rozwój rynku musi iść w kierunku poszukiwania możliwości obniżenia temperatury procesu.

Jeśli jesteśmy w stanie osiągnąć jakość połączeń na porównywalnym poziomie do tradycyjnych spoiw bezołowiowych, przy okazji osiągnąć szereg innych korzyści takich jak: ochronę komponentów oraz PCB przed nadmierną ekspozycją w wysokiej temperaturze, oszczędność energetyczną eksploatacji maszyn czy redukcję zużycia azotu to naturalnie jest do zachęcające dla przemysłu.

  • Jakie nowości są warte zauważenia?

W naszej ofercie są to spoiwa w drucie typu low-spattering do lutowania robotami oraz cyna o niższej temperaturze procesu z domieszką bizmutu, minimalizująca efekt pustek. Jako jedyni na rynku jesteśmy w stanie zaoferować ją zarówno w postaci pasty lutowniczej jak i wsadów do fal lutowniczych.

Temperatura procesu jest znacznie niższa w porównaniu do dotychczasowego procesu bezołowiowego. Zachęca to nawet firmy stosujące ołów to sprawdzenia tego produktu.

Zapytania ofertowe
Unikalny branżowy system komunikacji B2B Znajdź produkty i usługi, których potrzebujesz Katalog ponad 7000 firm i 60 tys. produktów
Dowiedz się więcej

Prezentacje firmowe

Polecane

Nowe produkty

Zobacz również