Braki kadrowe

Szybki rozwój elektroniki, w tym branży EMS, powoduje, że coraz trudniej o specjalistów niezbędnych do obsługi skomplikowanych urządzeń. Braki w personelu średniego szczebla są bolesne, bo krajowe szkolnictwo nie kształci uczniów o takiej specjalności i w praktyce wiedzę i doświadczenie zdobywa się podczas pracy zawodowej.

Brakuje głównie techników, którzy potrafią nie tylko obsługiwać maszyny, ale rozumieją dziejące się procesy i ich znaczenie dla jakości. Oznacza to, że kształcenie jest procesem w dużej mierze opartym na zasobach wewnętrznych firm produkcyjnych i tym samym staje się procesem długotrwałym. Seminaria branżowe oraz szkolenia pod auspicjami IPC mają znaczenie uzupełniające i nie zmieniają ogólnej wymowy, że kompetentną kadrę trzeba sobie wypracować.

Aktualna koniunktura na rynku EMS
 
Początek 2019 roku oceniony został jako okres słabszy niż to, co obserwowane było w 2018 roku i w ocenach widać większe różnice - pojawiło się nawet kilka głosów w ankiecie, że koniunktura jest kiepska. Ale doświadczenie uczy, że to jest normalne, bo wydarzenia przeszłe oceniane są zawsze łagodniej, gdyż o wielu negatywnych zjawiskach się zapomina. Ocena początku roku zależy zapewne od tego, ile zleceń udało się wykonać w tym okresie, a jest to nierzadko loteria, bo początek roku to dla wielu firm okres podsumowań i planów, urlopów zimowych itd. Wydarzenia nabierają tempa w marcu i w naszym badaniu nie mogły one zostać uwzględnione.

Produkcja elektroniki i procesy związane z montażem podzespołów nie są proste. O jakości, którą wszyscy są zainteresowani, decyduje wiele szczegółów, stąd trzeba znać się na technologii i na elektronice. Specjalistów takich nie ma wielu i zagadnienia kadrowe stają się czynnikiem determinującym rozwój rynku usług EMS.

Jerzy Bieschke

Assel

  • Jakie zjawiska na rynku usług EMS warto wyróżnić?

Czasy prostego biznesu opartego na montażu płytek się skończyły. Dzisiaj klienci poszukują zaawansowanego wsparcia, doświadczonego partnera, który pomoże im kompleksowo rozwiązywać problemy na wielu płaszczyznach w tym biznesowych jak np. zarządzanie łańcuchem dostaw. Jest to szczególnie istotne w czasie, gdy problemem jest słaba dostępność komponentów i związane z tym opóźnienia.

Po stronie technicznej klienci poszukują partnera zapewniającego m.in. kompleksowego zarządzanie dokumentacją, usługi przeprojektowywania produktów, w celu obniżenia kosztów materiałów oraz kosztów wytworzenia, a także wsparcia na etapie certyfikacji. Pojawiają się także oczekiwania w zakresie produkcji zgodnie z normami IPC klasy 2 i 3, ale także zgodnej z indywidualnymi wymaganiami klienta lub branżowymi.

Chiny zawsze stanowią jakąś konkurencję

Im większe serie produkcyjne, tym niestety większa szansa na to, że zlecenie wywędruje na montaż do Chin. Skoro tamtejsi producenci wypracowali sobie silną pozycję w zakresie obwodów drukowanych, to logiczne jest, że obszar związany z montażem też będzie na ich celowniku.

Pozycja firm azjatyckich rośnie, gdy urządzenia mają niekrytyczne parametry, nie muszą spełniać norm branżowych, a podzespoły do ich wykonania nie są specyficzne. Ten ostatni czynnik jest bardzo istotny i jest w stanie przeważyć szalę opłacalności na ich korzyść.

Tak samo jak u nas, tak i w Azji można zamówić montaż przy okazji kupowania płytek drukowanych, bo wiele dalekowschodnich firm ma też kompleksowe usługi. Poza tym w Chinach jest bardzo rozwinięta kooperacja i współpraca między przedsiębiorstwami, co sprzyja takim działaniom.

Najważniejsze czynniki negatywne dla rynku
 
Listę najważniejszych czynników o negatywnym oddziaływaniu na rozwój rynku usług EMS otwiera długi czas dostaw komponentów, który w ostatnim roku dał się bardzo we znaki. Wiele projektów jest wstrzymywanych i opóźnianych, bo czegoś brakuje, a czas oczekiwania sięga nawet roku. Problemy z zaopatrzeniem wprowadziły do branży EMS ryzyko i niepewność biznesową, bo mimo konieczności długiego czekania dostawy są też przekładane lub po prostu odwoływane. Z pewnością czynnik ten zaciąży na wynikach i ocenie 2019 roku, gdyż alokacja nie odpuści łatwo. Poza podzespołami problemy rynku mają takie - coraz większa liczba firm tworzy lukę w dostępności specjalistów i zwiększa koszty działalności.

Procesy te determinują rozwój krajowych przedsiębiorstw w stronę zaawansowania, większej specjalizacji, jakości, ale niekoniecznie większych serii (tzw. wolumenów).

Cały czas trwa konkurencyjna walka na ceny zwłaszcza wśród tych przedsiębiorstw, które koncentrują się na rynku krajowym. Temperaturę wzajemnych relacji podnosi to, że na rynku krajowym widoczna jest pewna hermetyczność dużej części wykonawców, którzy zamiast uciekać do przodu w nowe technologie i na inne rynki, koncentrują się na obronie biznesu przed podobną do nich resztą i małymi firmami - tzw. garażowymi.

Zapytania ofertowe
Unikalny branżowy system komunikacji B2B Znajdź produkty i usługi, których potrzebujesz Katalog ponad 7000 firm i 60 tys. produktów
Dowiedz się więcej

Prezentacje firmowe

Polecane

Nowe produkty

Zobacz również